Pandemia przyczyniła się do szybkiego rozwoju e-zdrowia i rozwiązań telemedycznych. Z danych Mondial Assistance wynika, że w pierwszych pięciu miesiącach 2020 roku liczba zdalnych konsultacji lekarskich dla klientów ubezpieczeniowych i bankowych wzrosła aż o 172 proc. Duży wzrost odnotowała również Grupa LUX MED, której lekarze i specjaliści w lipcu 2020 roku odbywali 20 tys. porad telemedycznych dziennie.
E-usługi zdrowotne są wygodniejsze dla pacjentów, a dla systemu ochrony zdrowia oznaczają wzrost wydajności i długofalowo niższe koszty. Nowe technologie, które umożliwiają zdalne monitorowanie stanu pacjenta, w połączeniu z ich rosnącą świadomością w kwestii własnego zdrowia i chęcią współuczestniczenia w procesie leczenia, powodują też, że model opieki przechodzi transformację.
– Pandemia COVID-19 sprawiła, że wiele rozwiązań wydających się być technologiami przyszłości już teraz stało się standardem i znajduje zastosowanie w opiece nad pacjentami. Sztuczna inteligencja oraz algorytmy uczące się bezpośrednio wspierają pracę personelu medycznego, zwiększają skalę działania, dają większą pewność postawienia poprawnej diagnozy już za pierwszym razem, pomagają także zoptymalizować koszty, które w ochronie zdrowia są olbrzymie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Bruszewski, dyrektor generalny Philips Health Systems.
– Obserwujemy stały rozwój całej gamy rozwiązań opartych na nowych technologiach. Już teraz medyczne urządzenia przenośne pomagają monitorować stan zdrowia pacjenta z każdego miejsca, w którym dany pacjent aktualnie się znajduje. Coraz więcej mówi się o tym, że w przyszłości to dom pacjenta stanowić będzie centralny punkt opieki zdrowotnej, szpital natomiast będzie pełnić funkcję nadrzędnej jednostki zarządzania zdrowiem pacjenta.
CZYTAJ TEŻ: Apel: Hotele nie zakażają, wręcz mogą leczyć