Jeśli tak samo – na co wskazuje praktyka parlamentarna – zagłosują jutro wszyscy posłowie zwolnienia z ZUS i prawa do postojowego nie dostaną organizatorzy turystyki, pośrednicy turystyczni, agencje transportowe i reklamowa, pracownicy pól namiotowych i kempingów, a także branża targowa.
CZYTAJ TEŻ: Senatorowie za zwolnieniem organizatorów turystyki z ZUS
Te wszystkie grupy do ustawy dopisali i przegłosowali senatorowie 11 września. Zrobili to jednak wbrew woli rządu, który jak wyjaśniał to wtedy i dzisiaj sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Andrzej Gut-Mostowy, nie zgadza się na zwiększanie wydatków. Na zwolnienie z ZUS i na postojowe dla pilotów turystycznych, przewodników i agentów turystycznych rada ministrów przeznaczyła już 400 milionów złotych, a na nowy fundusz, Turystyczny Fundusz Zwrotów, 300 milionów złotych. Razem więc ustawa ma kosztować budżet państwa 700 milionów złotych. Tymczasem dołączenie do grona beneficjentów wszystkich proponowanych przez Senat grup zawodowych wymagałoby – wskazywał Gut-Mostowy – jeszcze 3 miliardów złotych.
Na jedną rzecz rząd i posłowie wyrazili zgodę – na obniżenie progu utraconych przychodów z 80 do 75 procent. Ten warunek będzie upoważniał beneficjentów o staranie się o oba przywileje – zwolnienie z ZUS i postojowe.
Pozytywną opinię komisji zyskała także poprawka, przewidująca wydłużenie okresu zwolnienia ze składek ZUS do czterech miesięcy, czyli do 30 września 2020 r.