Jak co tydzień prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej omawia najważniejsze wydarzenia mające wpływ na turystykę wyjazdową. Jak pisze na wstępie, kiedy 9 listopada koncern Pfizer poinformował, że ma gotową szczepionkę przeciw koronawirusowi i w branży turystycznej zabłysło światełko nadziei na pokonanie pandemii. Tę nadzieję zakłóciło jednak pojawienie się 14 grudnia nowej mutacji wirusa, znacznie bardziej zaraźliwej (szacunkowo o 70 procent).
CZYTAJ TEŻ: Betlej: Polski rząd opieszały we wprowadzaniu lockdownu
Nowa mutacja może zmienić demografię zachorowań – według niezweryfikowanych jeszcze informacji energiczniej rozprzestrzenia się wśród osób poniżej 60 roku życia, a także wśród dzieci.
Szczególnie zagraża to gastronomii – w restauracjach ludzie siedzą zwykle blisko siebie, bez masek.
To oznacza, że otwarcie restauracji, kawiarni i innych punktów gastronomicznych może być odsunięte w czasie do czasu, kiedy możliwe będzie jedzenie na powietrzu.
Nowa mutacja może spowodować też zmianę planów odnośnie form nauki w szkołach, zwłaszcza w odniesieniu do niższych klas.