Aktualizacja: 14.05.2017 18:05 Publikacja: 14.05.2017 18:05
Foto: Bloomberg
Francusko-holenderski przewoźnik zamierza do roku 2020 osiągnąć wzrost przewozów transkontynentalnych o 2 - 3 procent, zmniejszyć o ponad 1,5 procent koszty jednostkowe, wypracować dodatnie przepływy gotówkowe, inwestować 2 - 2,5 mld euro rocznie i zmniejszyć dług.
Grupa zajmująca pod względem liczby pasażerów w Europie drugie miejsce za Lufthansą potwierdziła również zamiar uruchomienia nowej linii pod nazwą Boost, która będzie obsługiwać obecnie deficytowe połączenia, przy kosztach mniejszych o 15 - 18 procent, co pozwoli uniknąć likwidacji tych połączeń, a nawet uruchomić nowe. Flota Boosta będzie ograniczona do dziesięciu airbusów A350, wprowadzanych do lata 2021 na długie trasy zwłaszcza do Azji, aby konkurować z przewoźnikami znad Zatoki Perskiej. Boost będzie też mieć 18 wąskokadłubowych A320 i A321.
Pierwsze sale nowego, oczekiwanego od lat flagowego muzeum Egiptu, zostały udostępnione zwiedzającym. Na razie t...
Wierzyciele bezskutecznie szukają majątku jednej z najbogatszych do niedawna Polek. I stawiają jej coraz poważni...
Polacy pokochali parki rozrywki, o czym może świadczyć rosnąca liczba tego typu miejsc. Wkrótce ma się ona powię...
Ekskluzywny hotel na wyspie Kos i biuro podróży Grecos Holiday zostali zwycięzcami konkursu na najlepszy produkt...
Dzięki wynikom konkursu Kompas Wakacyjny łatwiej mi pracować i przekonywać klientów do wyjazdów – mówi agent tur...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas