Reklama
Rozwiń

Inwestorzy wierzą w hotele

Szesnaście hoteli zmieniło właścicieli w Europie Środkowo-Wschodniej w pierwszym półroczu. To o osiem więcej niż w tym samym czasie ubiegłego roku

Aktualizacja: 31.08.2015 17:00 Publikacja: 31.08.2015 11:38

Inwestorzy wierzą w hotele

Foto: Bartłomiej Zborowski

Wartość transakcji inwestycyjnych zawartych w sektorze nieruchomości hotelowych Europy Środkowej w pierwszej połowie 2015 roku przekroczyła 265 mln euro – podaje Cushman & Wakefield.

Zdaniem ekspertów tej firmy perspektywy dla rynku inwestycji w nieruchomości hotelowe w Europie są bardzo obiecujące. Sektorem tym interesują się inwestorzy z całego świata, bo może zaoferować większe zyski niż inne nieruchomości.

Praga przed Warszawą

W pierwszych sześciu miesiącach tego roku hotele w Europie odnotowały znaczny wzrost kluczowych wskaźników efektywności w porównaniu z takim samym okresem ubiegłego roku. Średnia stawka za pokój wzrosła o 8 procent, do 112 euro, wskaźnik obłożenia podniósł się do 68 procent (65 procent w tym samym okresie 2014 roku), a przychód na jeden dostępny pokój (tzw. RevPar) wzrósł o 11 procent, osiągając poziom 76 euro.

– Do głównych czynników wzrostu rynku hotelowego w 2015 roku należy zaliczyć niezmiennie dużą liczbę turystów przyjeżdżających do Europy z całego świata, w tym z Azji, silny kurs dolara umacniający popyt ze strony Amerykanów oraz wydarzenia w Afryce Północnej, które skłaniają do podróżowania po Europie – wyjaśnia Frédéric Le Fichoux, dyrektor sekcji rynku hotelowego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej firmy Cushman & Wakefield.

Dodaje, że pomimo utrzymującej się niepewności gospodarczej i politycznej w Europie sektory turystyczny i hotelarski mogą się pochwalić dobrymi wynikami w 2014 roku. Odnotowały rekordową liczbę zagranicznych turystów (prawie 600 mln) oraz sprzedanych dób hotelowych (2,7 mld). W tym roku dane mogą być jeszcze lepsze. – Najbardziej zyskały Praga, Budapeszt, Bratysława i Warszawa. Na tle wymienionych miast regionu najbardziej wyróżnia się Praga, która odnotowała najwyższą dynamikę wzrostu sektora hotelowego. W ujęciu rocznym średnia stawka za pokój podniosła się o 10,4 procent, do 80,3 euro, a przychód RevPar podskoczył o 18 procent, do 54,7 euro – tłumaczy ekspert C&W.

Nowe projekty

Dwucyfrowy wzrost wyników hoteli, lepszy dostęp do finansowania dłużnego oraz większe zainteresowanie inwestorów regionem Europy sprawiają, że rośnie aktywność inwestycyjna na rynku hoteli.

Według danych C&W do 2016 roku w segmencie hoteli trzy–pięciogwiazdkowych w Warszawie i Budapeszcie powstanie odpowiednio 764 i 500 nowych pokojów. Praski rynek wzbogaci się o 727 pokoje do 2017 roku.

Adam Konieczny, dyrektor zarządzający na Polskę firmą Christie + Co, uważa, że w Warszawie brakuje hoteli. – Wielu nowych operatorów hotelowych chciałoby wejść do Warszawy. To operatorzy głównie z niższego segmentu rynku, czyli hoteli dwu- i trzygwiazdkowych, zwanych również ekonomicznymi – tłumaczy Adam Konieczny.

Dodaje, że brakuje obiektów hotelowych oferujących pobyty długoterminowe (long-stay). Nie ma jeszcze marki specjalizującej się w sektorze apartamentów serwisowanych (serviced apartments), choć zapowiadane są takie inwestycje. – W tym segmencie operatorzy potrzebują około 10 tys. mkw. Należy założyć, że jeden taki apartament ma średnio ok. 50 mkw., a apartamentów jest w projekcie ok. 200. Większość operatorów chce być obecna w ścisłym centrum Warszawy, ale pozyskanie atrakcyjnego gruntu jest bardzo trudne – tłumaczy Adam Konieczny.

Jego zdaniem oprócz nowych inwestorów hoteli ekonomicznych na polskim rynku pojawią się też najbardziej luksusowe sieci. – Obserwujemy wzmożone zainteresowanie działalnością w Polsce inwestorów i operatorów azjatyckich, zarówno z Bliskiego, jak i Dalekiego Wschodu. Jednak inwestorzy z tamtego regionu są zainteresowani projektami, które mają odpowiednią skalę biznesu. Są w stanie zrealizować projekt wielofunkcyjny, składający się z hotelu, apartamentów serwisowanych, zwykłych mieszkań, biur oraz wspólnej części rekreacyjnej – tłumaczy Konieczny. – W Warszawie mamy też szansę na hotel sieci Jumeirah. Obiekty otwierają się w tych miastach, do których latają samoloty linii Emirates.

W budowie jest hotel singapurskiej sieci Raffles. To stosunkowo mały obiekt, ze 100 pokojami, jednak z najwyższego segmentu rynku. – Są to jasne sygnały dla takich operatorów, jak Jumeirah, Four Seasons czy Shangri-La, że warto umieścić Warszawę w swoich planach ekspansji – podsumowuje ekspert Christie + Co.

Adidasy dla gościa

– Hotelarze uważnie analizują koszty operacyjne i dążą do poprawy jakości obsługi. Przykładem są wprowadzane innowacyjne technologie w miejscach ogólnodostępnych, umożliwiające między innymi meldowanie się w hotelu samodzielnie lub za pomocą urządzeń mobilnych, które mogą być wykorzystywane także do otwierania drzwi hotelowych bez użycia klucza – opowiada Frédéric Le Fichoux. Ponieważ badania wskazują, że coraz więcej podróżujących chce prowadzić zdrowy styl życia również podczas wyjazdu, hotele oferują różnego rodzaju programy zdrowotne.

– To np. pokoje wellness w hotelu MGM Grand. Innym przykładem jest współpraca sieci Westin z firmą New Balance, dzięki której goście hotelowi mogą wypożyczyć strój i obuwie do treningu. Dzięki wzbogaceniu oferty o rozwiązania skierowane do turystów dbających o zdrowy styl życia hotele mają szansę pozyskać gości z zupełnie nowych segmentów rynku – dodaje Frédéric Le Fichoux.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku