Dziennikarz i podróżnik Joe Minihane, który opracował ranking, wymienił 17 jarmarków z całego świata, które warto odwiedzić, by poczuć magię i atmosferę świąt. Obok wydarzeń z Wiednia, Toronto, Kopenhagi, Barcelony, Berlina i Nowego Jorku w rankingu pierwszy raz znalazł się krakowski jarmark.
Minihane twierdzi, że przedświąteczne zakupy w Krakowie dostarczą wyjątkowych emocji. Odwiedzającym poleca kupienie staroci i „dziwnych, cudownych bibelotów”. Zachwala też ręcznie malowane bombki i inne ozdoby bożonarodzeniowe. Podaje, że w Krakowie najłatwiej jest poczuć magię świąt, bo tu opady śniegu są bardziej prawdopodobne niż w większości zachodnioeuropejskich miast.
Organizatorzy krakowskiego wydarzenia są podobnego zdania. – Oczywiście mamy wszystko, co poleca CNN, ale też wiele innych unikatowych rzeczy – mówi Dariusz Michalak z Artimu, firmy organizującej targi. – Na przykład lokalne produkty i rękodzieło kojarzące się ze świętami Bożego Narodzenia. Ale tak naprawdę myślę, że o wyjątkowości naszego jarmarku decydują odbywające się przez cały grudzień występy artystów i odtwarzanie zwyczajów świątecznych. Naszym założeniem jest, aby była to przede wszystkim impreza kulturalno-handlowa, a nie tylko handlowa.
Krakowskie targi odbywają się na Rynku Głównym, w sąsiedztwie Sukiennic, czyli najstarszego marketu Krakowa, którego początki sięgają XIII wieku. Potrwają do 26 grudnia, a można je odwiedzić codziennie od 10 do 22. Po jarmarku bożonarodzeniowym rozpocznie się jarmark noworoczny, który potrwa do 6 stycznia.
Fot. Artim/kiermasze.com.pl