Jesień to czas zwiększonej liczby zachorowań, a europejscy politycy coraz głośniej rozmawiają o scenariuszach działań na wypadek, gdyby po powrocie dzieci do szkół miała wybuchnąć kolejna fala zakażeń koronawirusem. W Grecji w tym względzie wobec lata nie powinno się nic zmienić, tak przynajmniej twierdzi tamtejszy minister zdrowia Thanos Plevris, który mówił w wywiadzie w telewizji SKAI, że jesienią nie będzie potrzeby wprowadzania ograniczeń covidowych.
Czytaj więcej
W ubiegłym roku wydatki turystów w Grecji były o ponad 30 procent większe niż przed pandemią. To dlatego, że pobyty wydłużyły się o dwa dni. Najlepsze wyniki w turystyce osiągnęły Wyspy Egejskie Południowe.
- Mamy zasady postępowania z chorymi, leki przeciwwirusowe, a obywatele są zaszczepieni – mówi, cytowany przez portal gtp.gr. To pozwala patrzeć w przyszłość optymistycznie. Minister zaznacza, że jeśli jakieś ograniczenia trzeba będzie jednak wprowadzić, to będą one łagodne. Jednocześnie apeluje, by nosić maseczki, szczególnie w zatłoczonych miejscach i zamkniętych pomieszczeniach.
A jeśli sytuacja nagle się pogorszy? – Jesteśmy gotowi do podjęcia działań, jeśli dynamika się zmieni – odpowiada Plevris i przyznaje, że eksperci spodziewają się jesienią nowych fal zachorowań. Ministerstwo Zdrowia i krajowy komitet ds. walki z covidem koncentrują się jednak na indywidualnej odpowiedzialności mieszkańców i wskazówkach, a nie na wprowadzaniu masowych ograniczeń. Resort oceni sytuację ponownie we wrześniu i sprawdzi, obciążenie krajowego systemu opieki zdrowotnej. Dopiero na podstawie tych danych będzie podejmować kolejne decyzje.
Ostatnio amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zrewidowało swoje wytyczne dotyczące koronawirusa i nie zaleca już utrzymywania dystansu społecznego w celu zmniejszenia ryzyka narażenia lub kwarantanny dla osób z covidem. CDC zachęca jednak do badania się w wypadku wystąpienia objawów i radzi osobom, u których wynik testu jest pozytywny, aby pozostały w domu przez pięć dni i nosiły maseczkę typu medycznego przez 10 dni.
Z cotygodniowego raportu Krajowej Organizacji Zdrowia Publicznego (EODY) wynika, że w Grecji zanotowano 73,71 tysiąca przypadków zachorowań na covid, przy czym 21 procent z nich to powtórne infekcje. Greccy eksperci do spraw zdrowia nie spodziewają się, żeby Centaurus, nowy wariant koronawirusa, stał się dominujący w kraju.
Czytaj więcej
W drugiej połowie roku do Aten przyleci 5,7 miliona podróżnych. W sumie w całym roku może być ich w Grecji nawet ponad 30 milionów, czyli więcej niż w roku 2019 – twierdzi grecki minister turystyki Wasilis Kikilias.