Exim Tours: Rośniemy 30 procent

Biuro podróży Exim Tours rozpoczęło coroczny objazd większych miast w kraju i spotkania ze sprzedawcami, podczas których touroperator opowiada o swoich planach na 2020 rok. Pierwszego dnia akcji miały miejsce dwie prezentacje – w Warszawie i Lublinie.

Publikacja: 04.11.2019 23:07

Exim Tours: Rośniemy 30 procent

Foto: Fot. Filip Frydrykiewicz

W kolejnych dniach menedżerowie touroperatora odwiedzą Rzeszów i Łódź (5 listopada), Kraków i Poznań (6 listopada), Katowice i Bydgoszcz (7 listopada) i Wrocław i Gdańsk (8 listopada).

Na początek spotkania warszawskiego dyrektor generalny Sławomir Szulc przedstawił niemiecki koncern, do którego należy polski Exim Tours (jako część czeskiego holdingu Exim). Der Touristik to drugie, po Grupie TUI, biuro podróży w Europie. Należy do niego 130 firm, zatrudnia 10,5 tysiąca ludzi w 15 krajach, a w zeszłym roku obsłużyło 9,9 miliona klientów, osiągając 6,7 miliarda euro przychodu. Ciągle się też rozwija przez przyłączenia kolejnych firm w Europie środkowej i wschodniej. W ostatnim czasie przejęło rumuńskie Danubius Travel i Nova Travel, czeka także na zgodę czeskiego urzędu ds. konkurencji w sprawie zakupu największego czeskiego touroperatora – Fischera.

CZYTAJ TEŻ: Niemcy kupią największe czeskie biuro podróży?

Exim Tours ma umowy z 2,2 tysiąca niezależnych agentów turystycznych. Przez ich ręce przechodzi 90 procent wszystkich rezerwacji. Dyrektor generalny Sławomir Szulc podziękował im za całoroczną sprzedaż, dzięki której sezon 2019 firma zaliczy do udanych. Szczególnie na tle feralnego roku 2018, kiedy to odnotowała stratę.

– Obecny rok zakończymy wzrostem w liczbie klientów o 30 procent, szacuję, że będzie to nie mniej niż 117 tysięcy. Przychody wzrosły jeszcze więcej, bo o 36 procent, do 260 milionów złotych – wylicza Szulc.

Jak policzył, największa dynamika towarzyszyła w Eximie sprzedaży wyjazdów na Costa Brava i Costa Dorada w Hiszpanii – było to 976 procent (do ok. 8 tysięcy osób). Imponujący był też wzrost wyjazdów do Tajlandii – o 138 procent, do 700 klientów. Ale o wiele większe grupy turystów wyjechały z Eximem na Cypr (16 tysięcy, skok o 88 procent), do Tunezji (ponad 9 tysięcy, wzrost o 148 procent) i do Egiptu (20 tysięcy i 26, procent wzrostu).

Również z wczesnej sprzedaży sezonu letniego 2020 roku Szulc jest zadowolony. Wstępne dane pokazują, że rośnie ona ponad zeszłoroczną. Najdynamiczniej takich kierunków jak Turcja, Egipt i Tunezja. W pierwszej kolejności klienci wykupują wakacje w pięciogwiazdkowych hotelach rodzinnych.

– Liczę, że w 2020 roku będziemy rośli o kolejne 20 procent, czyli nieco ponad rynek, którego potencjał wzrostu oceniam na 15 procent – wyjaśnia Szulc. – Nie planujemy więcej, bo nadal priorytetem będzie dla nas utrzymanie rentowności.

Exim Tours zrezygnował w tym roku z czarterowych lotów do Grecji. Uznał, że konkurencja na tym rynku jest zbyt duża. Jego czartery (najczęściej dzielone z innymi touroperatorami) będą za to latać z jedenastu lotnisk w kraju do dziesięciu regionów i krajów leżących w basenie Morza Śródziemnego, nad Morzem Czarnym i Morzem Czerwonym.

Ale turystyka czarterowa to jedynie połowa sprzedawanych przez Exim ofert. Druga połowa to pakiety łączone (48 procent) i same noclegi, czyli tak zwany dojazd własny (2 procent). – Obie te formy rozwijają nam się bardzo ładnie – zapewnia Szulc. Przyznaje, że liczy na przejęcie części klientów upadłego Neckermanna. Niedziałająca już firma znana była bowiem z rozwiniętego „dojazdu własnego”. Exim był tymczasem drugą w tym segmencie w Polsce. Teraz stał się więc pierwszy. Podobnie Neckermann, w ostatnich dwóch latach rozszerzał formułę pakietowania dynamicznego. Exim też to robił, korzystając z miejsc w samolotach linii niskokosztowych. Teraz konkurencję w tej dziedzinie ma dużo mniejszą.

ZOBACZ TEŻ: Prezes Neckermanna dziękuje agentom turystycznym

Lwią część prezentacji zajęło jednak omówienie zalet najważniejszych, z punktu widzenia organizatora, hoteli. Podzielono je na kilka kategorii, co ułatwić miało ich zapamiętanie: bestsellery, rodzinne, dla spragnionych rozrywki, luksusowe, na każdą kieszeń („low budget”), tylko dla dorosłych, nowości i powroty. Agenci mogli usłyszeć, jakie są najmocniejsze strony poszczególnych obiektów (położenie, wyżywienie, wyposażenie, otoczenie).

Regionalny kierownik sprzedaży Jakub Koput zachęcał ich też do korzystania z możliwości dynamicznego pakietowania wyjazdów. Exim rozszerzył paletę dostępnych w tej formule kierunków między innymi o Bułgarię, Majorkę i Seszele.

Jak wyjaśniał Koput, 99,4 procent cen takich imprez w systemie jest aktualnych. Niemniej pracownicy Eximu sprawdzają jeszcze, czy nie podrożał przelot. – Średnio potwierdzenie trwa 12 i pół minuty – zapewniał Koput. – A ewentualna podwyżka średnio wynosi 90 złotych – dodawał. Jeśli bilety podrożały, klient ma prawo zrezygnować z rezerwacji wstępnej bez jakichkolwiek kosztów.

Koput rozwiewał też obawy sprzedawców, co do języka, w jakim klienci mogą się porozumieć z rezydentami w miejscach, do których dotrą w ramach imprezy łączonej. W zdecydowanej większości rezydenci są tam Polakami, a w nowym sezonie będzie nimi obsadzonych nawet więcej kierunków. Z małymi wyjątkami miejsc, w których kontakt z przedstawicielami Eximu będzie tylko telefoniczny (wybrzeże Hiszpanii kontynentalnej i Marakesz w Maroku).

Dominika Jurkowska z marketingu zachęcała agentów do wydajniejszej pracy, przedstawiając im korzyści w postaci zbierania bonusów na własne wakacje z Eximem. Generalnie jednak Szulc zapowiedział zmianę systemu wynagradzania agentów i motywowania ich do sprzedawania imprez touroperatora. Nowy system ma być przedstawiony kontrahentom w najbliższych dniach.

Ostatni blok prezentacji wypełniły wystąpienia przedstawicieli firmy ubezpieczeniowej ERGO (dawniej ERV) i Emirates Airlines na temat ich usług.

Spotkanie zakończyło wręczenie dyplomów najlepszym agentom Eximu i losowanie wśród obecnych nagród w postaci zniżek na wyjazdy studyjne.

""

Wyróżnione biura agencyjne odebrały dyplomy. Fot. Filip Frydrykiewicz

Foto: turystyka.rp.pl

W kolejnych dniach menedżerowie touroperatora odwiedzą Rzeszów i Łódź (5 listopada), Kraków i Poznań (6 listopada), Katowice i Bydgoszcz (7 listopada) i Wrocław i Gdańsk (8 listopada).

Na początek spotkania warszawskiego dyrektor generalny Sławomir Szulc przedstawił niemiecki koncern, do którego należy polski Exim Tours (jako część czeskiego holdingu Exim). Der Touristik to drugie, po Grupie TUI, biuro podróży w Europie. Należy do niego 130 firm, zatrudnia 10,5 tysiąca ludzi w 15 krajach, a w zeszłym roku obsłużyło 9,9 miliona klientów, osiągając 6,7 miliarda euro przychodu. Ciągle się też rozwija przez przyłączenia kolejnych firm w Europie środkowej i wschodniej. W ostatnim czasie przejęło rumuńskie Danubius Travel i Nova Travel, czeka także na zgodę czeskiego urzędu ds. konkurencji w sprawie zakupu największego czeskiego touroperatora – Fischera.

Pozostało 85% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Polska spółka TUI rozwija biznes turystyczny w Czechach. „Podwoimy liczbę klientów”
Biura Podróży
W polskiej turystyce startuje nowa marka. "Prosta, krótka, dobrze się kojarząca”
Biura Podróży
Seria wakacyjnych obniżek przerwana. Pierwszy raz od 11 tygodni jest drożej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biura Podróży
Itaka zachęca: Dzięki nam „Langkawi Best Wey”, czyli "Langkawi naprawdę najlepsze"