TLT Urlaubsreisen (TLTU) to marka należąca do TUI Deutschland, pod którą kryją się mobilni agenci turystyczni. Jak mówi szef sprzedaży touroperatora Hubert Kluske, sieć jest liderem w tym segmencie sprzedaży i tak powinno pozostać - donosi niemiecki portal branży turystycznej Touristik Aktuell.
Czytaj więcej
Rosyjska spółka TT Baltics, prowadząca w trzech krajach nadbałtyckich biuro podróży TUI Baltics, trafiła na unijną listę sankcji. Jej właścicielem jest prawdopodobnie moskiewski oligarcha Aleksiej Mordaszow.
Dyrektor przypomina, że koranawirus mocno uderzył w firmę, a szczególnie na początku trzeba było podejmować trudne decyzje. Teraz biuro wraca na normalne tory i zamierzać działać z pełną mocą.
TUI ma trzy marki zrzeszające agentów mobilnych: Take Off, Holiday Profis i Feria – w sumie pracuje pod nimi 700 konsultantów zarządzanych przez Andre Repschinskiego. W czasie prezentacji, która odbyła się na Cyprze, dyrektor przedstawił nowe rozwiązania przygotowane dla sieci. Najważniejszym z nich jest strona internetowa Reiseberatung.de, która ma być wspólnym narzędziem pracy dla wszystkich trzech marek. Klienci mogą na niej wyszukać konkretnego konsultanta, z kolei doradcy mają możliwość utworzenia swojej podstrony. Już w jej adresie, po ukośniku, zamiast numeru, pojawia się imię doradcy.
Repschinski podkreśla, że nowa witryna nie tylko wygląda nowocześniej, przede wszystkim jest łatwiejsza w nawigowaniu, lepiej pozycjonuje się w Google'u i można ją łatwo przeglądać na urządzeniach mobilnych. Co ważne, została połączona z profilami sprzedawców w mediach społecznościowych. Kolejna zmiana to nadanie każdemu konsultantowi jego własnego numeru agencyjnego – w Niemczech niezależni sprzedawcy mobilni zazwyczaj zakładają rezerwację za pośrednictwem swojej centrali. - Teraz jesteście częścią TUI – mówił Peter Wittmann, szef jednego z działów sprzedaży, a jego wypowiedź spotkała się z aplauzem uczestników.