DER Touristik, drugi po TUI Group pod względem wielkości koncern turystyczny w Europie, należący do Grupy REWE, chce przejąć monachijską Grupę FTI - podaje „Handelsblatt”. Gazeta powołuje się przy tym na informacje „od wielu osób zaznajomionych ze sprawą”. Jak pisze, potencjalny inwestor ze Stanów Zjednoczonych, zrezygnował z rozmów.
Czytaj więcej
200 milionów euro wyniosły w roku obrotowym 2021 straty DER Touristik. To połowa tego, co firma musiała udźwignąć rok wcześniej. Negatywne skutki obciążyły wyniki finansowe całej Grupy REWE, ale te ostatnie były lepsze, licząc rok do roku.
Czy jednak dojdzie do transakcji, zależy od redukcji zadłużenia FTI. W kręgach REWE mówi się o tzw. „haircut”, czyli o redukcji wartości aktywów o określony procent. To z kolei odbyłoby się kosztem podatników, ponieważ w czasie pandemii niemiecki rząd wspomógł firmę gwarancjami, udziałami i kredytami o łącznej wartości ponad pół miliarda euro.
Większościowym udziałowcem Grupy FTI jest rodzina egipskich przedsiębiorców Sawirisów. W kwietniu 2020 roku Samih Sawiris skupił w swoich rekach 75,1 procent udziałów, co umożliwiło udzielenie pożyczki przez Fundusz Stabilizacyjny w wysokości 235 milionów euro. Założyciel firmy, Dietmar Gunz, wycofał się z niej pod koniec 2020 roku. Sawiris przekazał w tym czasie swoje udziały synowi, Naguibowi Sawirisowi.
Według informacji na stronie FTI, touroperator obsługuje rocznie 6 milionów klientów. Na rynku niemieckim ma 15-procentowy udział w turystyce wyjazdowej. FTI wysyła klientów do ponad 120 krajów. Oferuje zarówno tradycyjne wyjazdy pakietowane, jak i z dojazdem własnym, wycieczki indywidualne, rejsy wycieczkowe, wypady do miast i wycieczki egzotyczne. FTI ma łącznie ponad 60 obiektów noclegowych w ośmiu krajach działające pod takimi markami jak Labranda Hotels & Resorts, Design Plus Hotels, Kairaba Hotels & Resorts, Lemon & Soul Hotels, Club Sei i inne pojedyncze obiekty. Ma przedstawicielstwa w ponad 40 regionach w 17 krajach, zatrudnia prawie 11 tysięcy pracowników.