Hotel Wyspiański w Krakowie zamieniony w izolatorium

Decyzją wojewody małopolskiego krakowski hotel Wyspiański będzie przyjmował na kwarantannę osoby z łagodnymi objawami choroby covid-19.

Publikacja: 07.04.2020 17:40

Hotel Wyspiański w Krakowie zamieniony w izolatorium

Foto: Fot. materiały prasowe

Wojewoda małopolski zdecydował, że chorzy, którzy łagodnie przechodzą chorobę wywołaną przez koronawirusa i nie wymagają hospitalizacji, trafią do krakowskiego hotelu Wyspiański przy ulicy Westerplatte 15 – informuje operator obiektu, którego właścicielem jest PTTK, spółka Jan-Pol. Będą w nim kwaterowani również ci, którzy czekają na wynik testu lub powinny odbyć kwarantannę, ale w swoich domach nie mają odpowiednich warunków.

CZYTAJ TEŻ: Hotel dla medyka pod Wawelem

Wskazane przez wojewodów obiekty na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia stają się podwykonawcami szpitali i innych placówek medycznych. Właściciele i operatorzy hoteli nie mogą się od takiej decyzji odwołać. – Nie zgłaszaliśmy się na ochotnika, otrzymaliśmy decyzję administracyjną i musieliśmy się jej podporządkować – mówi dyrektor ds. handlowych Wyspiańskiego, Krzysztof Jędrocha, cytowany w komunikacie.

Formalnie izolatorium jest częścią szpitala. Na miejscu stale muszą być pielęgniarki, które kontrolują stan osób w izolacji. Za wszystko inne odpowiadają pracownicy hotelu, którzy między innymi trzy razy dziennie dostarczają pod drzwi pokojów posiłki, sprzątają i prowadzą recepcję.

– Mamy teraz nowe obowiązki. Po zakończeniu pobytu musimy nie tylko zdezynfekować pokój i wszystkie znajdujące się w nim sprzęty oraz wysterylizować pościel i materace, ale także przeprowadzić inne niezbędne czynności zgodnie z narzuconą procedurą, a mamy na to zaledwie dobę – opowiada Krzysztof Jędrocha. Zwraca uwagę, że odbiór odpadów z izolatorium musi się odbywać na takich zasadach jak w szpitalach, co generuje dodatkowe koszty.

ZOBACZ TAKŻE: Hotelarze powołali fundację wspierającą lekarzy

Narodowy Fundusz Zdrowia ustalił dobową stawkę za pobyt w izolatorium na 125 złotych od osoby. Pieniądze te trafią najpierw do szpitali, a dopiero później, po potrąceniu przez szpital własnych kosztów, do właścicieli obiektów. W efekcie otrzymują oni sumy znacznie mniejsze od kosztów utrzymania izolatorium – czytamy w komunikacie.

– Zdajemy sobie sprawę, jak ważną rolę we wsparciu systemu opieki zdrowotnej pełnią takie obiekty jak nasz – podkreśla Krzysztof Jędrocha. – Nasi pracownicy podeszli do zadania bardzo odpowiedzialnie, a my dbamy, aby byli odpowiednio zabezpieczeni. Rozumiem też tych, którzy nie zdecydowali się na pracę w takich warunkach – dodaje.

Wojewoda małopolski zdecydował, że chorzy, którzy łagodnie przechodzą chorobę wywołaną przez koronawirusa i nie wymagają hospitalizacji, trafią do krakowskiego hotelu Wyspiański przy ulicy Westerplatte 15 – informuje operator obiektu, którego właścicielem jest PTTK, spółka Jan-Pol. Będą w nim kwaterowani również ci, którzy czekają na wynik testu lub powinny odbyć kwarantannę, ale w swoich domach nie mają odpowiednich warunków.

CZYTAJ TEŻ: Hotel dla medyka pod Wawelem

Pozostało 80% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Hotele
Hotelarze oceniają, że październik był stabilny, ale listopad zapowiada się słabo
Hotele
Booking.com narzeka na koszty. Będzie zwalniał pracowników
Hotele
Grecka Grupa Mitsis zainwestuje ćwierć miliarda euro w odnowienie swoich hoteli
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Hotele
Prezes HOTREC: Atutem europejskiego hotelarstwa są tradycja i gościnność. Warto się ich trzymać