Jak pisaliśmy w czwartek w tekście „Hotele jednak bez restauracji?” trwały zabiegi branży turystycznej, szczególnie hotelarskiej, o zgodę na otwarcie obiektów noclegowych razem z ich restauracjami. W wytycznych dla hoteli, które przygotowało Ministerstwo Rozwoju, taka możliwość była. Ministerstwo sugerowało jedynie, żeby rozsadzać gości co dwa metry. Podobnie w dokumencie opublikowanym na stronie ministerstwa dopuszczono możliwość organizowania konferencji w hotelach. Pod warunkiem, że uczestnicy będą siedzieli od siebie utrzymując dwumetrowe odległości. Zalecenia ministerstwa nie były jednak wiążące dla zarządców tych obiektów. Jest nim dopiero rozporządzenie, które opublikowano dzisiaj w nocy – „Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 2 maja 2020 r.w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii”.
CZYTAJ TEŻ: Noclegi – tak. Basen, dyskoteka, spa – nie
Brak możliwości otwarcia restauracji dla gości uderza w branżę. Jak wskazywali wcześniej hotelarze, goście nie będą chcieli przyjechać do obiektu, w którym nie będą mogli zjeść śniadania ani innego posiłku. Tym bardziej jest to w tej chwili uciążliwe, że inne punkty gastronomiczne w kraju są też zamknięte. Gość może być skazany na żywienie się w sklepie spożywczym. Chyba, że hotel zorganizuje mu dostarczanie posiłku do pokoju, albo pozwoli zabrać na wynos.
Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego napisała w tej sprawie apel do premiera Mateusza Morawieckiego. „Projekt rozporządzenia zawiera zapisy rozbieżne z udostępnionymi publicznie (…) wytycznymi Ministerstwa Rozwoju w konsultacji z GIS, które stanowią, że restauracje hotelowe mogą serwować posiłki dla swoich gości przy zachowaniu reżimu sanitarnego. (…) Naszym zdaniem bezpieczniejsza jest obsługa gości w restauracji hotelowej przy stosowaniu reżimu sanitarnego, zachowaniu odległości między osobami i innych ograniczeń, niż umożliwienie im szukania wyżywienia poza hotelem. Naszym zdaniem usługa room serwisu hotelowego nie zaspokoi potrzeb gości w tym zakresie więc dopuszczenie osób trzecich (kurierów) dostarczających posiłki dla gości, stwarzać będzie dodatkowe ryzyko niezachowania dystansu społecznego na terenie hotelu (…). Apelujemy do Pana Premiera o wprowadzenie odpowiednich zmian do projektu Rozporządzenia, które uwolnią gastronomię hotelową dla gości” – czytamy w liście podpisanym przez prezesa IGHP Ireneusza Węgłowskiego.
Przepis zakazujący karmienia gości w restauracjach i organizowania konferencji uzyskał ostatecznie brzmienie: