Sytuacja branży hotelarskiej i turystycznej jest najgorsza od 1990 roku, a działalność w obszarze turystyki na obecnych zasadach przy znikomym ruchu międzynarodowym jest skrajnie nieopłacalna – podkreślają w liście otwartym do Ministerstwa Rozwoju przedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej i Polskiej Izbie Hotelarzy.
Problemem są nie tyle ograniczenia nakładane w ostatnich miesiącach, ile trwała zmiana przyzwyczajeń społecznych i brak popytu na popularne dotychczas usługi, co pogłębią i przedłuża kryzys w turystyce. Potrzebujemy czasu na zmianę podejścia, przekwalifikowanie się – piszą przedsiębiorcy i przedstawiają listę postulatów, które, ich zdaniem, rząd powinien wziąć pod uwagę przy tworzeniu kolejnego pakietu ustaw pomocowych.
CZYTAJ TEŻ: Branża turystyczna do Gowina: Oczekujemy otwartości i ciągłości
List sygnowany przez prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hannę Mojsiuk i prezesa Polskiej Izby Hotelarzy Marka Łuczyńskiego publikujemy w całości i bez zmian.
Szanowny Pan,
Jarosław Gowin Wicepremier i Minister Rozwoju RP