Spragnieni wyjazdów Polacy masowo rezerwują wakacyjne terminy – pisze w komunikacie portal rezerwacyjny Noclegi.pl. – Chociaż po 26 czerwca obłożenie obiektów może sięgać 75 procent, to wolnych miejsc ubywa z dnia na dzień. Już teraz notujemy wzrost liczby rezerwacji noclegów na wakacje o 15 procent w porównaniu z tym samym okresem 2020 roku – mówi ekspert portalu Natalia Jaworska, cytowana w komunikacie.
Zgodnie z przewidywaniami rosną też ceny. Średnia cena za wakacyjny nocleg w porównaniu z 2020 rokiem jest wyższa zarówno w górach (średnio o 20 procent), jak i nad morzem (średnio o 29 procent). Najdrożej jest obecnie w Sopocie, gdzie za nocleg dla jednej osoby kosztuje 107 złotych.
Trzyosobowa rodzina planująca wyjazd na tydzień do Zakopanego musi w tej chwili liczyć się z wydatkiem rzędu 1365 złotych. Jeśli zdecyduje się na wyjazd do Gdańska, to musi wygospodarować na noclegi o 300 złotych więcej.
CZYTAJ TEŻ: Noclegi nad Bałtykiem „absurdalnie drogie”
Najpewniej to nie koniec wzrostu cen. – Najdrożej jest w sezonie, to naturalny trend, obserwowany także przed pandemią. W tym roku najtaniej można było zarezerwować nocleg na wakacje w styczniu, nawet ci, którzy zarezerwowali nocleg w marcu, mogli cieszyć się ceną średnio 79 procent niższą od obecnej – tłumaczy Natalia Jaworska.