W sierpniu Port Lotniczy Gdańsk obsłużył 362,2 tysiąca pasażerów, o ponad połowę więcej niż w roku ubiegłym i o ponad jedną trzecią mniej niż w rekordowym 2019 roku - informuje lotnisko w komunikacie. Najwięcej osób przyleciało i odleciało z Gdańska w niedzielę 15 sierpnia - w sumie nieco ponad 14 tysięcy. Operacji lotniczych było o prawie 20 procent więcej niż w sierpniu 2020 roku i o ponad 20 procent mniej niż w dwa lata wcześniej.
Od początku roku przez gdańskie lotnisko przewinęło się w sumie niemal 1,1 miliona pasażerów.
- To fantastyczna wiadomość dla nas, naszych pracowników i firm z nami kooperujących, a przede wszystkim linii lotniczych, które latają z Gdańska. Pękł nam pierwszy milion i idziemy po więcej - mówi prezes Portu Lotniczego Gdańsk Tomasz Kloskowski, cytowany w komunikacie.
Czytaj więcej
W lipcu lotnisko w Gdańsku obsłużyło ponad 310 tysięcy pasażerów, notując wynik lepszy o ponad 100 procent od ubiegłorocznego.
W sierpniu w ruchu regularnym pasażerowie najchętniej podróżowali do Londynu (27,6 tysiąca), Oslo (22,3 tysiąca), Sztokholmu (17 tysięcy), Amsterdamu (14,6 tysiąca) i Warszawy (11,5 tysiąca).
Z kolei w ruchu czarterowym w pierwszej trójce znalazły się Turcja (17,6 tysiąca pasażerów), Grecja (13,1 tysiąca) i Bułgaria (5,2 tysiąca). Samolotami wyczarterowanymi przez biura podróży podróżowało o ponad 235 procent więcej pasażerów niż w sierpniu ubiegłego roku, a startów i lądowań linii czarterowych było dwukrotnie więcej.
Dobrze wyglądają też dane dotyczące wypełnienia samolotów. W sierpniu maszyny linii lotniczej Swiss lecące do Zurychu miały średnio ponad 90 procent zajętych miejsc. Podobne dane zanotował LOT w rejsach na Kos, Ryanair do Dublina, a Wizz Air do Barcelony i Alesund.
Siatka Portu Lotniczego Gdańsk liczy 91 połączeń z 76 lotniskami w 23 państwach (w tym w Polsce) realizowanych przez ośmiu przewoźników.
Czytaj więcej
Po pierwszych sześciu miesiącach 2021 roku gdańskie lotnisko zanotowało nieco ponad 12 milionów złotych straty netto. W pierwszym kwartale wyniosła ona 12,2 miliona – warto podkreślić, że w drugim się nie powiększyła.