W środę w Warszawie obradowało walne zgromadzenie członków Związku Regionalnych Portów Lotniczych. Na nową kadencję prezesi portów lotniczych wybrali jednogłośnie do zarządu Annę Miderę, prezesa Portu Lotniczego Łódź, i Adama Hamryszczaka, prezesa lotniska w Rzeszowie. Midera została prezesem organizacji. To jej druga kadencja, chociaż pierwsza była niepełna, zastąpiła bowiem w lipcu 2024 roku na tym stanowisku prezesa lotniska w Krakowie Radosława Włoszka, który został odwołany i ustąpił też z funkcji w ZRPL. Kadencja prezesa Związku trwa dwa lata.
Czytaj więcej
Ruch pasażerski na polskich lotniskach wzrósł w zeszłym roku o 15,6 procent i osiągnął liczbę 59,...
Cztery zadania dla polskich lotnisk
- Drugi raz prezesi lotnisk regionalnych obdarzyli mnie zaufaniem i wybrali na Prezesa Związku Regionalnych Portów Lotniczych kolejnej kadencji. Pierwsze dziewięć miesięcy pozwoliły mi stworzyć listę pilnych do rozwiązania problemów portów regionalnych. Przed nami jako branżą lotniczą i lotniskami regionalnymi, które obsługują dwie trzecie podróżnych latających z Polski i do Polski, dużo wyzwań. Bardzo się cieszę, że wiceprezesem Związku został wybrany Adam Hamryszczak, prezes lotniska w Rzeszowie, bo jest to strategiczne lotnisko z punktu widzenia sytuacji geopolitycznej za wschodnią granicą, a zarazem miejsce testowania wielu procedur i projektów lotniczych - mówi Midera.
I wylicza najważniejsze wyzwania stojące przed ZRPL. Na pierwszym miejscu stawia konieczność zaktualizowania polityki rozwoju lotnictwa cywilnego w Polsce, dokumentu, który nie przystaje do warunków, w których obecnie działa ten segment lotnictwa.
Jej zdaniem w związku z wojną na Ukrainie trzeba też jak najszybciej wypracować nowe zasady współpracy wojska z lotniskami cywilnymi. Ważna jest również współpraca z kluczowymi instytucjami polskiego lotnictwa, jak Urząd Lotnictwa Cywilnego i Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, w opiniowaniu i inicjowaniu kierunków zmian legislacyjnych przy wdrażaniu nowych regulacji europejskich z cyberbezpieczeństwa.