Polska spółka Polcom otworzyła w środę w Edynburgu pierwszy hotel modułowy. Kolejne obiekty tej rodzinnej firmy z miejscowości Rytel (głośno zrobiło się o niej przy okazji sierpniowej nawałnicy) powstaną w Luton i Londynie.
Obiekt w Londynie ma być przy tym najwyższym hotelem modułowym na świecie: będzie liczył 47 pięter. W inwestycje Polcomu zaangażowały się Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) i Polski Fundusz Rozwoju.
Współpraca z BGK
Co ciekawe, hotel w 90 procentach został wykonany w Polsce. Gotowe moduły mieszkalne, składane niczym klocki, zostały przewiezione do Szkocji i zmontowane na miejscu. – Moduły były już wyposażone w meble, armaturę łazienkową a nawet telewizory i obrazy – mówi Łukasz Słomiński, dyrektor zarządzający grupą Polcom i syn założyciela firmy.
Polcom ma zakłady produkcyjne w Chojnicach, Gdyni i Rytlu. W kraju nie jest specjalnie znany, ale to nic dziwnego, bo dotychczas produkował głównie na potrzeby zagranicznych klientów. Zaczynał od produkcji mebli dla sklepów, a potem m.in. dla hoteli Marriott, Holiday Inn czy sieci kawiarni Costa Coffee. Kilka lat temu uruchomił drugą nogę biznesową – produkcję modułów.
Polcom dzięki tej technologii wszedł w branżę budowlaną m.in. w Ameryce Północnej. Budował naprzeciwko siedziby Amazona w Seattle, w Los Angeles przy Dolby Theatre czy na Manhattanie. Dla hoteli citizenM czy Alt zbudował obiekty w Kanadzie i Nowym Jorku, a także trzy w Londynie. Teraz będzie działał również na własną rękę jako deweloper.