Polacy chcą skorzystać z zimy. Rezerwują noclegi w górach i nad morzem

O 123 procent, licząc tydzień do tygodnia, wzrosło zainteresowanie noclegami w hotelach, po tym jak rząd ogłosił ich częściowe otwarcie – podaje portal z noclegami Travelist.pl

Publikacja: 08.02.2021 17:15

Polacy chcą skorzystać z zimy. Rezerwują noclegi w górach i nad morzem

Foto: Fot. PSNiT

W pierwszym tygodniu lutego portal zaobserwował ponad dwukrotnie (123 procent) większy niż w ostatnim tygodniu stycznia wzrost zapytań o pobyty w hotelach. Ruch zaczął się już w środę, 3 lutego, kiedy pojawiły się nieoficjalne informacje o planowanym przez rząd otwarciu hoteli. Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki częściowe odmrożenie działalności hoteli od piątku, 12 lutego, a także stacji narciarskich, ogłosił 5 lutego.

CZYTAJ TEŻ: Morawiecki: Otwieramy stoki i hotele. Te drugie na 50 procent

Jeszcze na początku miesiąca użytkownicy Travelist.pl rezerwowali głównie noclegi na wakacje, luty i marzec stanowiły mniej niż połowę transakcji – podaje portal w komunikacie. Jednak już w miniony weekend niemal 80 procent rezerwacji dotyczyło najbliższych tygodni.

W głównej mierze to oferty bezzwrotne – udział ofert, które dają opcję elastycznej zmiany terminu lub zwrotu przed przyjazdem spadł do około 35 procent. To pokazuje, że podróżni są zdecydowani i w końcu mają pewność, że ich plany dojdą do skutku, dlatego nie muszą martwić się o odwołanie wyjazdu – komentuje portal.
Turyści chcą nadrobić stracone ferie, dlatego planują przedłużone weekendy na południu Polski. W pierwszej dziesiątce znalazły między innymi Góry Opawskie, Szklarska Poręba i Karpacz. Całkiem spora grupa wczasowiczów chce też w zimie odpocząć nad Bałtykiem – w pierwszej piątce uplasowały się dwie nadmorskie miejscowości, Kołobrzeg i Gdańsk.

ZOBACZ TEŻ: Wakacyjne noclegi tanieją, Polacy rezerwują. „Pobijemy rekord”

„Taka reakcja Polaków to nadzieja dla branży i sygnał, że pandemia wcale nie zmniejszyła popytu na podróżowanie. Wielu hotelarzy od dawna było przygotowanych na przyjęcie gości i zadbało o wszelkie środki bezpieczeństwa. W hotelach czekają odpowiednio przeszkolony personel, zdezynfekowane pokoje oraz pomieszczenia ogólnodostępne, dodatkowe usługi tylko na życzenie. Każdy klient może więc liczyć na spokojny i przede wszystkim bezpieczny pobyt” – czytamy w komunikacie.

Zdaniem portalu turyści muszą się spieszyć, decyzja rządu obowiązuje na razie do 26 lutego. Później rząd powie, czy ją przedłuży, czy cofnie. „Dlatego walentynkowy weekend, czyli pierwszy od dawna termin umożliwiający legalne wyjazdy, może szybko się wyprzedać. Cieszy się bardzo dużą popularnością”.

– Przewidujemy, że wzmożony popyt będzie wygasał dopiero w momencie ogłoszenia nowych obostrzeń, z uwagi na ponownie rosnącą niepewność, co do dalszego otwarcia hoteli – komentuje prezes Travelist.pl Tomasz Piszczako, cytowany w komunikacie. – Na razie skupiamy się na tym, aby zapewnić jak największej liczbie klientów dostęp do najlepszych hoteli i najciekawszych ofert.

– Obecnie hotele mogą działać przy 50-procntowym obłożeniu, a my w chwili ogłoszenia tej decyzji od razu zapewniliśmy naszym partnerom wsparcie w procesie rezerwacji. Chcemy w ekspresowym tempie pomóc im zapełnić miejsca w hotelach, tak, aby w dniu otwarcia mieli pewność, że mimo ograniczeń, warto było się otworzyć – dodaje.

W pierwszym tygodniu lutego portal zaobserwował ponad dwukrotnie (123 procent) większy niż w ostatnim tygodniu stycznia wzrost zapytań o pobyty w hotelach. Ruch zaczął się już w środę, 3 lutego, kiedy pojawiły się nieoficjalne informacje o planowanym przez rząd otwarciu hoteli. Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki częściowe odmrożenie działalności hoteli od piątku, 12 lutego, a także stacji narciarskich, ogłosił 5 lutego.

CZYTAJ TEŻ: Morawiecki: Otwieramy stoki i hotele. Te drugie na 50 procent

Pozostało 84% artykułu
Hotele
Tureccy hotelarze: Trzeba coś zrobić z all inclusive. Za dużo jedzenia się marnuje
Hotele
„Zrób to dla siebie” - sieć hoteli promuje zrównoważony urlop
Hotele
Egipskie hotele muszą udowodnić, że nie szkodzą środowisku. Mają na to pół roku
Hotele
Hotelarze: Zapowiada się dobra majówka. Układ kalendarza nam sprzyja
Hotele
„Lex Kamilek” już obowiązuje, a wielu hotelarzy nawet o nim nie słyszało