W zeszłym roku z Rosji do Turcji przyjechało 4,7 miliona turystów, czyli 19 procent wszystkich gości. Dla Rosjan Turcja to jeden z najczęściej wybieranych na zagraniczne wakacje kierunków, stąd duże zainteresowanie tamtejszych mediów tureckim rynkiem turystycznym. Jak podaje rosyjski portal branży turystycznej Ator Vestnik, w tym roku koszt zakwaterowania w Turcji może wzrosnąć wobec obecnych cen nawet o 30 procent, a w porównaniu z zeszłorocznymi o 50 procent.
Czytaj więcej
30,04 miliona osób wybrało się w zeszłym roku do Turcji. To o ponad 88 procent więcej niż rok wcześniej. Polaków było w tym czasie trochę ponad 585 tysięcy.
Wszystko spowodowane jest olbrzymimi podwyżkami taryf za energię elektryczną i paliwo w Turcji, które nakręcają inflację i ogólną drożyznę. Wzrost kosztów powoduje, że tureccy hotelarze wychodzą na ulice.
Prezes Stowarzyszenia Hotelarzy w Bodrum Serdar Karcilioglu mówił w rozmowie z tureckimi mediami, że ceny żywności kupowanej przez hotele w styczniu były o 100 procent wyższe niż miesiąc wcześniej.
Podniosły się też 2,5-krotnie inne wydatki – rachunki za prąd i paliwo oraz wynagrodzenia. Te ostatnie między innymi w wyniku decyzji prezydenta Recepa Erdogana o podwyższeniu płacy minimalnej w związku ze spadkiem wartości liry.