Phuket nie nadąża za własną popularnością

W tym roku na Phuket ma przyjechać 15 milionów gości. Popularność wyspy rośnie, a to, ile zarabia ona na turystyce, stanowi ponad 22 procent całkowitych przychodów Tajlandii z tej gałęzi gospodarki. Miejscowi przedsiębiorcy uważają jednak, że Phuket nie ma wystarczającego wsparcia władz.

Publikacja: 20.12.2019 09:02

Phuket nie nadąża za własną popularnością

Foto: Fot. Bloomberg

W zeszłym roku przychody z turystyki w Tajlandii wyniosły 66 miliardów dolarów – informuje portal „Channel News Asia”, powołując się na dane Ministerstwa Turystyki i Sportu. Około 15 miliardów dolarów (ponad 22 procent) pochodziło z samej tylko wyspy Phuket. Wówczas wyspę odwiedziło ponad 14 milionów gości, czyli o 6 procent więcej, niż rok wcześniej.

Wzrost widoczny jest też w tym roku. – Celujemy w 15 milionów odwiedzających – mówi prezes organizacji turystycznej Phuket Bhummikitti Ruktaengam. Na horyzoncie pojawiają się jednak wyzwania. W zeszłym roku w hotelach i ośrodkach wypoczynkowych mieszkało łącznie 13 milionów turystów – dziennie było ich więc 800 tysięcy, tymczasem, jak podkreśla Bhummikitti, wsparcie finansowe rządu (na infrastrukturę, sprzątanie itp.) obliczone jest na 400 tysięcy stałych mieszkańców wyspy.

CZYTAJ TEŻ: Tajlandia ustanawia minimalne ceny wycieczek

Sektor prywatny wzywa polityków do budowy nowych dróg, do stworzenia odpowiedniego systemu zarządzania ruchem morskim i pozyskania większej liczby slotów lotniczych. – Phuket potrzebuje systemu zarządzania, adekwatnego do tempa zmian – mówi prezes Izby Handlowej Phuket Thanusak Phungdet. Gdyby wyspa postawiła na inteligentne rozwiązania i specjalną strefę ekonomiczną dla turystyki, mogłaby wyprzedzić Singapur, ale na to potrzebne są pieniądze.

Na razie lokalne władze muszą same radzić sobie z 950 tonami śmieci produkowanymi każdego dnia. Z każdym rokiem ich ilość zwiększa się o 7 procent i to mimo kampanii edukacyjnych na rzecz ochrony środowiska. Już teraz to maksymalna ilość, jaką może przerobić system zarządzania odpadami. Kolejny problem to woda, której co prawda jest dużo, ale brakuje systemu jej dostarczania.

Wyspa jest jednym z najważniejszych kierunków turystycznych kraju, zasługuje więc na większe wsparcie – podkreślają przedsiębiorcy.

ZOBACZ TAKŻE: Tajlandia traci europejskich turystów

W zeszłym roku przychody z turystyki w Tajlandii wyniosły 66 miliardów dolarów – informuje portal „Channel News Asia”, powołując się na dane Ministerstwa Turystyki i Sportu. Około 15 miliardów dolarów (ponad 22 procent) pochodziło z samej tylko wyspy Phuket. Wówczas wyspę odwiedziło ponad 14 milionów gości, czyli o 6 procent więcej, niż rok wcześniej.

Wzrost widoczny jest też w tym roku. – Celujemy w 15 milionów odwiedzających – mówi prezes organizacji turystycznej Phuket Bhummikitti Ruktaengam. Na horyzoncie pojawiają się jednak wyzwania. W zeszłym roku w hotelach i ośrodkach wypoczynkowych mieszkało łącznie 13 milionów turystów – dziennie było ich więc 800 tysięcy, tymczasem, jak podkreśla Bhummikitti, wsparcie finansowe rządu (na infrastrukturę, sprzątanie itp.) obliczone jest na 400 tysięcy stałych mieszkańców wyspy.

Popularne Trendy
Chorwacja: Przestawiamy turystykę na zrównoważone tory. Celem - wysoka jakość
Popularne Trendy
Turyści w kwestiach klimatycznych są jak schizofrenicy
Popularne Trendy
Amerykanie planują wakacje. Na szczycie listy marzeń europejska stolica
Popularne Trendy
Badanie. 60 procent Polaków nie planuje wyjazdu na majówkę
Popularne Trendy
Nowy rok - nowy rekord Polaków w Chorwacji. „Między nami są dobre wibracje”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił