Rada Unii Europejskiej zaktualizowała swoje rekomendacje w sprawie ograniczeń dla osób wjeżdżających do krajów wspólnoty z państw trzecich. Według nich rządy poszczególnych państw, znosząc restrykcje wobec podróży innych niż niezbędne, powinny brać pod uwagę liczbę nowych zakażeń koronawirusem w ostatnich 14 dniach – w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców wskaźnik nie może przekraczać 25.
Kolejne kryterium to trend stabilny lub spadkowy zanotowany w tym czasie w porównaniu z poprzednimi 14 dniami. Państwa, wobec których ograniczenia mają być uchylone, powinny też wykonywać ponad 300 testów na 100 tysięcy mieszkańców w minionych siedmiu dniach, przy czym nie więcej niż 4 procent testów może mieć wynik pozytywny. Trzeba też brać pod uwagę wariant wirusa, który występuje w danym kraju, w szczególności, czy nie jest to mutacja, która budzi obawy.
Rządy mogą analizować też ogólną sytuację w danym państwie – jak radzi sobie z pandemią, jak śledzi kontakty, jaki jest stan jego służby zdrowia, w jaki sposób tworzone są raporty, a także na ile źródła informacji są wiarygodne. Pod uwagę trzeba brać także zasadę wzajemności.
CZYTAJ TEŻ: Bruksela: Zniechęcać do podróży, ale nie zamykać granic
Jeśli sytuacja epidemiczna szybko się pogorszy, zwłaszcza jeśli pojawi się dużo mutacji wirusa, ograniczenia podróży innych niż niezbędne mogą być szybko przywracane. Podróże z ważnych powodów powinny być jednak nadal możliwe.