Turecka turystyka nadal słaba. Szkodzą jej epidemia i polityka

Ponad 790 tysięcy turystów zagranicznych przyjechało w kwietniu do Turcji. To tylko jedna czwarta liczby z kwietnia 2019 roku i mniej niż w marcu tego roku – podaje Ministerstwo Kultury i Turystyki Turcji.

Publikacja: 27.05.2021 08:22

Turecka turystyka nadal słaba. Szkodzą jej epidemia i polityka

Foto: Fot. Filip frydrykiewicz

W kwietniu do Turcji przyjechało 790,7 tysiąca turystów z zagranicy. Dla porównania – w kwietniu 2019 roku było ich 3,3 miliona. Dane wskazują też spadek wobec marca, kiedy gości było 905,3 tysiąca. Jednej z przyczyn gorszych wyników należy upatrywać w decyzji Kremla. Od 15 kwietnia Rosjanom nie wolno podróżować do Turcji. Jako powód wprowadzenia zakazu Moskwa podała sytuację epidemiczną, ale obserwatorzy wskazują raczej, że decyzja ma podłoże polityczne wynikające z napięć między obu krajami.

Mimo tego Rosjanie i tak stanowili w kwietniu najliczniejszą grupę turystów – było ich 156 tysięcy. Na drugim miejscu znaleźli się goście z Ukrainy (77,8 tysiąca), na trzecim z Niemiec (54,1 tysiąca), do pierwszej piątki weszły też Bułgaria (49,9 tysiąca) i Iran (41,5 tysiąca). Polaków było w tym czasie prawie 9,9 tysiąca, podczas gdy dwa lata temu 45,2 tysiąca.

Także podsumowanie pierwszych czterech miesięcy tego roku wskazuje na spadek przyjazdów z zagranicy – od stycznia do kwietnia było ich łącznie 2,74 miliona, czyli o 35,64 procent mniej, licząc rok do roku.

ZOBACZ TAKŻE: Ankara nie przekonała Moskwy. Rosyjscy turyści na razie nie wrócą do Turcji

Ministerstwo podaje też ranking najpopularniejszych regionów. W kwietniu podróżni najczęściej wybierali się do Stambułu (53 procent), Antalyi (21,6 procent), Edrine (10 procent), Sirnaku (2,5 procent) i Ankary (2 procent). Udział w rynku turystyki przyjazdowej w pierwszych czterech miesiącach łącznie rozkładał się następująco: Stambuł 60,2 procent, Antalya 15,4 procent, Edirne 10,4 procent, Sirnak 2,7 procent i Ankara 1,7 procent.

Turcja wprowadziła czasowo lockdown na okres kończący ramadan i obejmujący święto Id al-Adha, ale restrykcje nie dotyczyły turystów. W ten sposób rząd chciał obniżyć liczbę zachorowań na covid-19 i uratować sezon letni.

Ministerstwo Kultury i Turystyki już w zeszłym roku rozpoczęło program certyfikowania obiektów noclegowych, atrakcji, biur podróży, firm transportowych i innych przedsiębiorstw związanych z turystyką, w tym roku kryteria oceny zostały jeszcze bardziej zaostrzone. Resort zapowiedział też, że hotele będą pod tym kątem kontrolowane cztery razy w miesiącu. W ramach restartu turystyki rząd objął też pracowników sektora programem szczepień na covid-19.

Choć Turcja nie wymaga od podróżnych ze wszystkich krajów okazania przy wjeździe negatywnego wyniku testu PCR na covid-19, na razie Polacy muszą spełnić ten obowiązek. Nieoficjalnie mówi się, że Polska ma być wkrótce włączona do grupy państw zwolnionych z tego wymogu. Dla tamtejszej branży problemem na razie jest wspomniany zakaz lotów z Rosji. To najważniejszy rynek źródłowy – przed pandemią do Turcji przyjechało 6 milionów Rosjan.

CZYTAJ TEŻ: Prezydenci Polski i Turcji rozmawiali o zwolnieniu turystów z testów na koronawirusa

Problemem jest również brak gości z Wielkiej Brytanii – w 2019 roku stanowili oni trzecią największą grupę pod względem liczebności. Choć formalnie nie ma zakazu podróżowania z Wysp do Turcji, to jednak powrót do domu oznacza konieczność odbycia kwarantanny w wyznaczonym hotelu, co kosztuje 1750 funtów za osobę w pokoju jednoosobowym.

Ministerstwo Kultury i Turystyki Turcji zapowiedziało na początku roku, że celem na 2021 rok jest pozyskanie 30 milionów gości z zagranicy, czyli dwukrotnie więcej niż przed rokiem. Ma to być możliwe, jeśli dzienna liczba nowych zakażeń koronawirusem spadnie poniżej 5 tysięcy z 60 tysięcy notowanych w kwietniu. Ministerstwo Zdrowia Turcji podaje, że 24 maja zanotowano 7523 nowych przypadków koronawirusa, a 178 osób zmarło.

W kwietniu do Turcji przyjechało 790,7 tysiąca turystów z zagranicy. Dla porównania – w kwietniu 2019 roku było ich 3,3 miliona. Dane wskazują też spadek wobec marca, kiedy gości było 905,3 tysiąca. Jednej z przyczyn gorszych wyników należy upatrywać w decyzji Kremla. Od 15 kwietnia Rosjanom nie wolno podróżować do Turcji. Jako powód wprowadzenia zakazu Moskwa podała sytuację epidemiczną, ale obserwatorzy wskazują raczej, że decyzja ma podłoże polityczne wynikające z napięć między obu krajami.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Artykuł Sponsorowany
Planujesz podróż? Oszczędzaj na paliwie – 7 sprawdzonych trików
Materiał Promocyjny
Boeing stawia na polskich inżynierów
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny