Komisja sejmowa nie będzie rekomendować izbie dwóch z trzech poprawek merytorycznych zaproponowanych przez Senat – posłowie są przeciw objęciu emerytów i rencistów bonem turystycznym i przeciw możliwości płacenia bonem za pojedyncze usługi turystyczne.
Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zaaprobowała natomiast poprawkę rozszerzającą bon na dzieci rodziców, którzy pracują za granicą i przez to nie są objęci programem „500+”, co jest z kolei warunkiem otrzymania bonu turystycznego.
WIĘCEJ O POPRAWKACH: Senat przegłosował bony turystyczne dla emerytów i rencistów
Dwie odrzucone poprawki zgłaszali w Senacie senatorowie opozycji, trzecią natomiast zgłosiła senator Zjednoczonej Prawicy. Jak mówił dzisiaj wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha, tę ostatnią poprawkę popierali na etapie prac w Senacie zarówno projektodawca ustawy o Polskim Bonie Turystycznym, czyli prezydent, jak i rząd.
Posłowie nie zgodzili się na senacką poprawkę, dzięki której beneficjenci mogliby płacić bonem u pojedynczych małych usługodawców, na przykład u przewodnika turystycznego, u organizatora spływu kajakowego, lub za spływ Dunajcem. O utrzymanie tej poprawki apelował do posłów Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz. Jak uzasadniał, w innym wypadku będą oni wykluczeni z udziału w zyskach z bonu, a przecież bon ma służyć między innymi wsparciu branży turystycznej.
CZYTAJ TEŻ: Rzecznik MŚP: Bon także na pojedyncze usługi turystyczne
Przedstawiciele rządu, czyli wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy i dyrektor departamentu turystyki w Ministerstwie Rozwoju Dominik Borek, uzasadniali swój sprzeciw obawą o nadużycia. Jeśli każdy usługodawca mógłby przyjmować zapłatę bonem, mogłoby się zdarzyć, że turysta zapłacił na przykład za naprawę sprzętu elektronicznego. To by skompromitowało ideę bonu – tłumaczyli.
Abramowicz odpowiadał, że Kodeks Biznesu zakłada domniemanie uczciwości przedsiębiorców. I zgodnie z tą zasadą powinno się pisać prawo. Jeśli ktoś złamie prawo, zostanie przestępcą i wtedy można go ścigać. Ale nie można zakładać z góry, że przedsiębiorcy i obywatele zamierzają działać niezgodnie z prawem. W głosowaniu jego argumentacja jednak przepadła.
Posłowie, zgodnie z rekomendacją rządu, nie przychylili się również do senackiego wniosku, by fundusz na wdrożenie bonu w systemie ZUS zmniejszyć z 1 do 0,5 procent, całej sumy przeznaczonej na bon (szacuje się, że będzie to 3,5 – 4 miliardy złotych).
Zgodzili się za to, co postulowali senatorowie, żeby zobowiązać ministra właściwego do spraw turystyki do przygotowania na koniec sierpnia 2021 roku i sierpnia 2022 roku (bon będzie ważny do 31 marca 2022 roku) sprawozdań z „realizacji ustawy oraz oceny skuteczności i efektów ekonomicznych bonów”.
Prawdopodobnie już w środę ustawa będzie głosowana w Sejmie. Odrzucenie lub przyjęcie poprawek w komisji oznacza jednak, że podobnie będzie głosowała większość sejmowa. Można więc uznać, że kształt merytoryczny ustawy już się nie zmieni. Jeśli w tym tygodniu podpisze ustawę sam jej autor, czyli prezydent Andrzej Duda i ustawa o Polskim Bonie Turystycznym zostanie opublikowana w Dzienniku Ustaw, następnego dnia wejdzie w życie. Wtedy też prace nad wdrożeniem jej przepisów rozpoczną Polska Organizacja Turystyczna i ZUS.
JAK MA DZIAŁAĆ BON: Prezydencki bon turystyczny – znamy już projekt
Przedsiębiorcy zainteresowani udziałem w programie (korzystaniem z zapłaty bonem) będą jednak musieli zaczekać jeszcze kilka dni na publikację terminu rozpoczęcia programu w „Biuletynie Informacji Publicznej”.
Jak powiedział nam Paweł Mucha, przy założeniu, że wszystko potoczy się jak najszybciej, pierwsze bony (elektroniczne) trafią do beneficjantów na przełomie lipca i sierpnia. – POT i ZUS zapewniły nas, że są gotowe do uruchomienia w tym terminie bonów – powiedział.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.