Hotele zdrożały na majówkę

W miejscowościach turystycznych noclegi w pierwszym tygodniu maja są o 10 – 25 proc. droższe. Najwięcej zapłacimy w Krakowie, Sopocie i Zakopanem. W dużych miastach ma być taniej niż zwykle

Publikacja: 26.04.2012 10:21

Hotele zdrożały na majówkę

Foto: Filip Frydrykiewicz

Podwyżki w miejscowościach wypoczynkowych, obniżki w  dużych miastach – tak branża hotelarska szykuje się na majowy weekend. Najwyższe ceny przypadną na Sopot i Zakopane. W tym pierwszym w kwietniu nocleg kosztował średnio 331 zł. Ale w pierwszym tygodniu maja ceny wzrosną do 412 zł. Pod Tatrami różnica będzie niewiele mniejsza: ceny idą w górę z 341 w kwietniu do 405 zł w przyszłym tygodniu. Po długim weekendzie mają wrócić do poprzedniego poziomu.

Według internetowego biura podróży eSKY.pl w tym roku na majówkę w góry wybierze się o 13 proc. więcej turystów niż przed rokiem. Oblegane mają być Wisła, Karpacz i Polanica. W Wiśle zrobiono najwięcej rezerwacji, ale ceny wzrosły umiarkowanie – do 229 zł, tj. o 9 proc. w porównaniu z kwietniem. Największe podwyżki obejmują Karpacz, gdzie stawki poszybowały o 23 proc. Ale nadal będzie tu taniej niż w innych kurortach - średnio 173 zł za dobę. Droższa jest za to Polanica – 208 zł.

Nad morzem największym po Sopocie powodzeniem cieszą się Łeba i Władysławowo. W Łebie ceny hotelowej majówki wzrosły o 12 proc. w porównaniu z kwietniem, do 218 zł. We Władysławowie o 21 proc., ale tylko do 191 zł.

Najmniejsze różnice będą tymczasem na  Mazurach. Noclegi w Augustowie mają kosztować średnio 232 zł, zaledwie o 3 proc. drożej. Z kolei w Mikołajkach, gdzie ceny podskoczyły o 9 proc., hotelarze chcą za pokój 214 zł.

A co z kwaterami? Według eSKY. pl podrożeją najbardziej. Ich właściciele nie mają stałego cennika, więc nikt nie widzi, jak mocno manipulują stawkami – twierdzi Piotr Woś z eSKY.pl. Za to w dużych miastach będzie odwrotnie: w Poznaniu średnia cena rezerwacji spada z 316 zł do 272 zł, a w Gdańsku z 290 zł do 240 zł. To efekt ubytku gości biznesowych. Nie ma zmian w wypadku Krakowa, przyciągającego turystów przez cały rok. Tu pokój kosztuje średnio  428 zł – najdrożej ze wszystkich miast (w Warszawie średnia cena to 389 zł, a we Wrocławiu – 219 zł).

Hotelarze w dużych miastach będą za to nadrabiać majówkę w czasie czerwcowych rozgrywek Euro 2102. Liczą na to zwłaszcza duże sieci, mające globalne systemy rezerwacji.

Janusz Mitulski, partner w Horwath HTL

Spadek cen noclegów w dużych miastach w okresie długiego majowego weekendu nie jest żadnym zaskoczeniem. Klienci biznesowi mają znacznie powyżej 60 proc. udziału w strukturze przychodów hoteli miejskich w skali całego roku. A w tym czasie ich właśnie brakuje. Wyjątkiem wśród największych miast jest Kraków, który jest typowym kierunkiem turystycznym. W okresie letnim także Gdańsk oraz Wrocław mają rosnący napływ turystów, jednak dla uzyskania wysokiej średniej ceny konieczny jest stały dopływ gości biznesowych.

Podwyżki w miejscowościach wypoczynkowych, obniżki w  dużych miastach – tak branża hotelarska szykuje się na majowy weekend. Najwyższe ceny przypadną na Sopot i Zakopane. W tym pierwszym w kwietniu nocleg kosztował średnio 331 zł. Ale w pierwszym tygodniu maja ceny wzrosną do 412 zł. Pod Tatrami różnica będzie niewiele mniejsza: ceny idą w górę z 341 w kwietniu do 405 zł w przyszłym tygodniu. Po długim weekendzie mają wrócić do poprzedniego poziomu.

Pozostało 84% artykułu
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive