Walne Zebranie członków
Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych, które
obraduje w Warszawie wybrało nowy zarząd. Weszło do niego troje członków dotychczasowych władz: Marcin Wujec (Soleno, Rabka-Zdrój), Marcin Chiliński (Chilli Travel, Pruszków) i Monika Hiszpańska (VivaGo, Nowy Dwór Mazowiecki.
Czytaj więcej
Karanie zaszczepionych klientów biur podróży nakładaniem na nich dodatkowego obowiązku zrobienia testu przed powrotem do kraju jest nieuczciwe i burzy umowę społeczną - pisze do ministra sportu i turystyki prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych.
Na wniosek prezesa Marcina Wujca, który uzasadniał to potrzebą zaangażowania się w prace OSAT większej liczby osób, obecni na walnym zebraniu członkowie wybrali do zarządu nowe osoby: Norberta Adamskiego (lastowiec.pl, Kraków), Katarzynę Wołoszyn (World Holidays, Warszawa), Danutę Cyrską (Fantur, Poznań), Annę Michalec (Turkus Travel, Koluszki) i Aleksandrę Kaźmierowską (Almatur, Wrocław).
Nie kandydowali czterej inni agenci wybrani do zarządu w poprzednich wyborach, w 2018 roku: Artur Grocholski, Marek Kamieński, Marcin Stołowski i Arkadiusz Kostrzewski.
Zgodnie z procedurą przewidzianą w statucie OSAT, po wybraniu członków zarządu, zebrali się oni i ze swojego grona wyłonili prezesa. Został nim ponownie Marcin Wujec.
Członkowie OSAT obradowali w warszawskim hotelu Sound Garden.
W OSAT działa obecnie 170
członków. Wpisowe wynosi 500 złotych, tej samej wysokości jest roczna składka.
Liczba członków nie zmienia się od kilku lat, a składka wzrosła na początku 2020 roku, przed pandemią.
Kadencja prezesa stowarzyszenia trwa dwa lata, ale ostatnia ze względu na pandemię została przedłużona.
Marcin Wujec jest członkiem OSAT od 2011 roku, czyli od założenia stowarzyszenia. W turystyce pracuje od ponad 26 lat. Prowadzi wraz z narzeczoną biuro agencyjne Soleno (wcześniej Raba, ale przemianował je w pandemii), które ma trzy oddziały: w Myślenicach, Rabce-Zdroju i w Pszczynie.
Zaczynał w dziale transportu Itaki w Opolu, potem pracował w biurze podróży Agencja Turystyczna Zawadzkie (już nie istnieje) i w biurze autokarowym Sindbad z Opola.
Jego hobby to jazda na rowerze i kręcenie filmów dronem (uzyskał uprawnienia pilota "bezzałogowych statków powietrznych"). Prowadzi też zawodowo wspólnotę mieszkaniową i angażuje się społecznie w promowanie Rabki-Zdroju, w której mieszka.
Czytaj więcej
OSAT brał udział w negocjacjach z rządem, przedstawiał postulaty agentów turystycznych, dostarczał danych o ich sytuacji. Zdał egzamin – mówi prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych Marcin Wujec.
Podsumowanie kadencji i przyjęcie sprawozdania władz stowarzyszenia, omówienie bieżących problemów, jakie stoją przed środowiskiem agentów turystycznych i wybór władz wypełniły pierwszą część walnego zgromadzenia. Część popołudniową przeznaczono na szkolenie członków z obsługi aplikacji, jaką OSAT przygotował dla swoich członków w ramach prowadzonej od trzech lat akcji Wakacyjny Ekspert. Aplikacja ma pomóc podtrzymaniu kontaktu z klientami agentów turystycznych. Na jej wyprodukowanie OSAT uzyskał rok temu dofinansowanie w ówczesnym Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii w wysokości 138 tysięcy złotych. Całkowity koszt przygotowania aplikacji (na potrzeby agenta działa jak CRM) wyniósł ponad 200 tysięcy złotych.
Czytaj więcej
138 tysięcy złotych – tyle wyniesie dofinansowanie, o jakie Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych wystarało się na swoją aplikację, Wakacyjny Ekspert, w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii.
Jak mówi Marcin Wujec, miniona kadencja zarządu OSAT stała pod znakiem unowocześniania warsztatu agentów turystycznych (szkolenia, akcja Wakacyjny Ekspert, aplikacja) i obrony interesów tego środowiska zawodowego w obliczu kryzysu wywołanego pandemią (negocjacje z władzami, zajmowanie stanowiska w najważniejszych kwestiach, udział w powołaniu Polskiej Rady Turystyki, zainicjowanie akcji "Bezpieczna turystyka").