Jak tłumaczy na łamach portalu branży turystycznej Touristik Aktuell prezes organizacji Andreas Quenstedt, chodzi o to, że w różnych regionach można wypracować różne obroty, stąd też różne powinny być stosowane opłaty za poradę. Deutscher Reisering przygotowało dla swoich członków mapę kraju, na której zaznaczono, gdzie, za jaki rodzaj usług i jakiej wysokości można pobierać opłaty. Agenci mogą skorzystać z pomocy organizacji, w ramach której dostaną analizę dla regionu, w którym działają.

Czytaj więcej

Niemieccy agenci turystyczni w minorowych nastrojach. „Lepiej nie będzie”

Deutscher Reisering nie chce narzucać swoim członkom, czy i w jakiej wysokości dodatkowego wynagrodzenia powinni żądać od klientów. Część agentów traktuje tę dodatkową zapłatę jak coś zupełnie naturalnego, inni nawet nie chcą słyszeć o jej wprowadzeniu. Jeszcze inni próbowali je stosować, ale ostatecznie zrezygnowali z pomysłu. Teraz, dzięki nowemu podejściu organizacja chce im ułatwić podjęcie decyzji i ewentualne wdrożenie jej w życie.