Filip Frydrykiewicz: Ubezpieczyciel wydający gwarancje biurom podróży i sprzedający turystom ubezpieczenia ma szczególny wgląd w sytuację rynku turystyki wyjazdowej. Jak z tej perspektywy widzi pani szanse powodzenia tegorocznego sezonu letniego i kondycji branży turystycznej?
Katarzyna Szepczyńska, dyrektorka Działu Ubezpieczeń Turystycznych UNIQA: Odpowiedź na to pytania daje początek roku i udany sezon narciarski, który wreszcie wypalił po dwuletniej zapaści. To był bardzo dobry start w ten rok. Mimo obostrzeń covidowych we Włoszech i Austrii, Polacy chętnie wyjeżdżali na narty do tych krajów. Widać to po wynikach biur podróży specjalizujących się w turystyce narciarskiej, które zrealizowały swoje programy, jeśli nie w stu procentach, to przynajmniej w satysfakcjonującej je części. Pomogła też pogoda, bo śnieg długo leżał w górach, sezon był więc dłuższy.
Z biurami podróży wyjeżdżali zarówno turyści indywidualni, jak i grupy młodzieży. Ruszyły nawet wyjazdy spod znaku incentive travel, chociaż tutaj jeszcze daleko do poziomu z roku 2019.
Biura, z którymi rozmawiamy są zadowolone z sezonu zimowego, widać to też po ich wynikach finansowych, chociaż to dopiero odbicie i odrabianie strat z dwóch lat pandemii.
Wracają na rynek małe firmy, które reaktywują działalność po zawieszeniu jej w czasie pandemii.