Turystyczny Fundusz Gwarancyjny podsumował na naszą prośbę dane z deklaracji, jakie co miesiąc składają mu biura podróży. Przypomnijmy, że niezależnie od tego, dokąd i jakim środkiem transportu wyjazdy organizują touroperatorzy, wszyscy są zobowiązani odnotowywać każdą umowę z klientem. Na tej podstawie przesyłają również do TFG składki. Ich wielkość różni się z kolei od kierunku podróży i od środka transportu, waha się więc od 0 (kraj i bliska zagranica) do 15 złotych (wylot za granicę czarterem). Organizatorzy sprawozdają, ile i jakich imprez sprzedali, ale przepisy nie przewidują podawania kierunku czy terminu, w którym sprzedana impreza ma się odbyć. Niemniej można z danych wyczytać kilka ciekawych informacji dotyczących rynku turystyki zorganizowanej.
Czytaj więcej
Rusza Centrum Monitoringu Rynku Turystycznego - inicjatywa czterech organizacji branży turystycznej i przemysłu czasu wolnego mająca wyeliminować z rynku firmy i instytucje działające nielegalnie. - Tego wymaga profesjonalizacja naszego biznesu - mówią przedsiębiorcy.
Najważniejsza to liczba klientów firm wpisanych do centralnej ewidencji, a więc prowadzących działalność legalnie. W 2022 roku zawarli oni 6,28 miliona umów na swoje usługi (mowa oczywiście tylko o wyjazdach turystycznych). To o 54 procent więcej niż w roku 2021, kiedy biura podróży miały 4,08 miliona klientów, ale o 19 procent mniej niż w najlepszym dotychczas 2019 roku, kiedy organizatorzy zawarli 7,78 miliona umów.
Jak pokazują dane TFG, powrót klientów do biur podróży po pandemii nie rozkładał się równomiernie. Najchętniej korzystali oni z wyjazdów czarterowych, w sumie kupili ich 3,06 miliona (48,7 procent wszystkich), tylko 3 procent mniej niż w 2019 roku.
Na drugim miejscu pod względem liczby podróży były te z kategorii „Polska i kraje sąsiednie”. Zapisało się na nie 2,28 miliona Polaków. Okazuje się jednak, że w tym wypadku różnica w porównaniu z 2019 rokiem wyniosła minus 34 procent. Cztery lata wcześniej liczba sprzedanych wycieczek na kraj i bliska zagranicę wyniosła bowiem 3,44 miliona.
TFG wyodrębnia jeszcze trzecią kategorię – wyjazdy z biurami podróży za granicę, ale innymi środkami transportu niż czartery. Tu przy wyniku 939 tysiące TFG odnotował 20-procentową dynamikę ujemną wobec 2019 roku (1,17 miliona w 2019).
W uproszczeniu można podzielić wyjazdy Polaków z biurami podróży na krajowe i zagraniczne. Wtedy okaże się, że w zeszłym roku w tych pierwszych wzięło udział 2,28 miliona osób (36,3 procent wszystkich), a w drugich prawie 4 miliony (63,7 procent).
Najwięcej imprez biura podróży sprzedały w maju (805 tysięcy) i czerwcu (787,8 tysiąca). Następne w kolejności były, z niemal identyczną liczbą zawartych umów, lipiec (633,2 tysiąca)i sierpień (633,9 tysiąca). Najsłabiej tradycyjnie pod tym względem wypadły styczeń (364 tysiące) i grudzień (312,8 tysiąca).
Dane dotyczące sprzedaży samych czarterów pokazują drastyczny spadek w marcu 2022 roku, a więc w pierwszym pełnym miesiącu po napaści Rosji na Ukrainę - o ile w styczniu rezerwacji było 220,7 tysięcy, a w lutym 217,3 tysiąca, o tyle w marcu zaledwie 138,3 tysiąca. I dopiero w kwietniu sprzedaż wróciła ponownie do dawnego poziomu - 219,5 tysiąca.
Czytaj więcej
Biura podróży miały w 2021 roku całkiem spore zyski, dzięki temu wzrosła ich stabilność finansowa. Gdyby wystawiać touroperatorom ratingi, wielu zyskałoby lepsze oceny niż przed pandemią, kiedy przeżywały dynamiczny rozwój – wskazuje Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata.
Rok 2022 można zaliczyć do udanych też pod względem stabilności branży touroperatorskiej. Liczba podmiotów zarejestrowanych jako organizatorzy turystyki odrasta, po spadku wywołanym pandemią. O ile na koniec 2019 roku działało w kraju 4711 biur podróży, a potem liczba ta spadła do 4351 w 2020 i do 4305 w 2021, o tyle na koniec 2022 roku w ewidencji było ich już 4500. W ostatnim roku rozpoczęły działalność 563 nowe firmy. W tym czasie też 290 wykreśliło się z ewidencji na własne życzenie, a 93 zostały z niego usunięte na wniosek TFG przez marszałków poszczególnych województw. Najczęstszą przyczyną było "niewywiązywanie się z obowiązków ustawowych".
Tylko dwa biura ogłosiły w zeszłym roku niewypłacalność, w styczniu zrobił to Inter Block z Warszawy, a we wrześniu spółka Silesiaaddict z Katowic. Zobowiązania obu firm pokryła jednak gwarancja ubezpieczeniowa, nie było więc potrzeby uruchamiania środków zgromadzonych w Funduszu.
Turystyczny Fundusz Gwarancyjny uzbierał w ciągu roku 57,8 miliona złotych ze składek (średnia w miesiącu to 4,8 miliona), i mógł na koniec roku pochwalić się stanem konta w wysokości 252 milionów złotych.
Marek Niechciał, członek zarządu Ubezpieczeniowego Funduszu gwarancyjnego odpowiedzialny za TFG
- Zeszły rok pokazuje, że biura podróży właściwie wróciły do kondycji sprzed pandemii. Całej branży zabrakło wprawdzie jeszcze około 20 procent do liczby podróżnych obsłużonych w 2019 roku, ale pamiętajmy, że 2019 rok był rekordowy w całej historii wyjazdów z biurami podróży. Poza tym w 2022 roku były miesiące, jak maj i czerwiec, kiedy sprzedaż w biurach podróży przewyższała tę sprzed pandemii.
Co ciekawe, o wiele szybciej odbija turystyka zagraniczna. W wycieczkach czarterowych była gorsza w porównaniu z tą z roku 2019 tylko o 3 procent, to chyba można nazwać rewelacyjnym wynikiem.