Zaostrza się konkurencja na rynku hotelowym

Polski rynek hotelowy jest w fazie rozkwitu. Tylko w ubiegłym roku liczba noclegów zwiększyła się o 7 procent. Duże podmioty łączą siły, żeby umacniać się na rynkach regionalnych

Publikacja: 01.08.2019 09:14

Współzałożyciel Zdrojowa Invest & Hotels Jan Wróblewski

Współzałożyciel Zdrojowa Invest & Hotels Jan Wróblewski

Foto: Newseria Biznes

– Polski rynek jest w boomie nieruchomościowym, turystycznym i hotelarskim – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes współzałożyciel Zdrojowa Invest & Hotels Jan Wróblewski. – Jednak to, czy jest na nim miejsce na nowe hotele, zależy od lokalizacji. W niektórych segmentach i lokalizacjach miejsce wciąż jest, inne są już bardzo konkurencyjne i tworzenie nowych obiektów powoduje stagnację obłożenia i lekkie spadki cen. Z taką sytuacją mamy teraz do czynienia między innymi w Warszawie czy Gdańsku. Miasta te wydawałyby się świetnymi lokalizacjami na hotele, ale w średniookresowej perspektywie są to bardzo konkurencyjne rynki – dodaje Wróblewski.

Jak zauważa, Warszawa i Gdańsk to jednocześnie lokalizacje, w których powstaje najwięcej inwestycji hotelowych. Konkurencja zaostrza się też w popularnych kurortach, takich jak Kołobrzeg czy Zakopane. Z kolei rynek w Krakowie, gdzie również buduje się w tej chwili wiele hoteli, jest wciąż na tyle duży i chłonny, że bez problemu absorbuje nowych gości.

– Klienci jeżdżą po Polsce i po świecie, coraz więcej widzą, mają coraz większe wymagania. Basen czy spa to już standard. Dlatego ciągle inwestujemy w nasze hotele. W Świnoujściu zdecydowaliśmy się na realizację aquaparku, dzięki czemu mamy dłuższy sezon, nawet gdy nie ma pogody. To jednak nie znaczy, że przyszłość mają tylko hotele pięciogwiazdkowe z najbardziej rozbudowaną infrastrukturą. W wielu lokalizacjach jest też miejsce na obiekty niższej kategorii – mówi Jan Wróblewski.

Jak wynika z raportu Walter Herz podsumowującego ubiegły rok, polski rynek hotelowy wciąż jest w fazie wzrostowej. W 2018 roku działało na nim 2,8 tysiąca obiektów hotelowych, oferujących łącznie około 137 tysięcy pokojów, a liczba udzielonych noclegów wzrosła o 7 procent. Największą ofertą dysponuje Warszawa (97 obiektów, 14,6 tysiąca pokojów), gdzie w tym roku przybędzie kolejne 1,3 tysiąca miejsc noclegowych. W Trójmieście baza zwiększy się o około 800 pokojów, natomiast w Krakowie – drugim pod względem wielości rynku hotelowym w Polsce – przybędzie ich w tym roku około 400.

– Obserwujemy na rynku ogromną zmianę w zakresie oczekiwań klientów. Szukają oni ofert z dopasowanymi dla siebie produktami. Dlatego widzimy ogromne możliwości rozwoju w segmencie hoteli o podwyższonym standardzie oraz w segmencie hoteli luksusowych w takich miejscach jak Warszawa – mówi wiceprezes ds. rozwoju biznesu w Radisson Hotel Group Valerie Schuermans. – Właśnie z tego powodu przekształciliśmy hotel Radisson Blu w Radisson Collection. Zdecydowaliśmy, że dalszy wzrost jest możliwy z marką Radisson, która jest marką hoteli o podwyższonym standardzie – wyjaśnia.

Jak podkreśla, Radisson Hotel Group ma zamiar w ciągu najbliższych pięciu lat wprowadzić i ugruntować na polskim rynku nowe marki, między innymi Radisson Collection, która ma potencjał zwłaszcza w miastach takich jak Kraków, oraz Radisson Red, dla której grupa upatruje szans rozwoju między innymi w Gdańsku.

Radisson Hotel Group – jedna z największych na świecie grup hotelowych mająca w portfolio osiem marek i ponad 1,4 tysiąca hoteli na całym świecie – podpisała umowę o współpracy ze spółką Zdrojowa Invest & Hotels. Ta jest skoncentrowana głównie na rozwoju w polskich kurortach i dysponuje 12 hotelami o charakterze premium w górach i nad morzem. Spółka Zdrojowa stworzyła też na polskim rynku system condohoteli i jest w tej chwili liderem tego segmentu.

Umowa, którą zawarły oba podmioty, dotyczy realizacji hoteli Radisson w polskich kurortach. Jeszcze w tym roku Zdrojowa otworzy pod tą marką czterogwiazdowy hotel w Szklarskiej Porębie. Drugi zostanie oddany do użytku latem 2020 roku w Kołobrzegu.

– Hotel w Szklarskiej Porębie będzie pierwszym i jedynym obiektem międzynarodowej sieci w tym kurorcie. Obok Zakopanego jest to jeden z najważniejszych górskich kurortów, dlatego uważamy to za doskonały pomysł, żeby zapewnić sobie bardzo dobre wyniki, a gościom – wysoką jakość usług hotelowych – mówi Jan Wróblewski.

Hotel Radisson w Szklarskiej Porębie będzie gotowy jeszcze przed tegorocznym sezonem zimowym – obecnie trwają w nim prace wykończeniowe. Obiekt będzie dysponować aquaparkiem, całorocznym jacuzzi zewnętrznym, strefą saun i łaźni, SPA & Wellness, a także restauracją i kawiarnią. Także w Kołobrzegu nowo powstający Radisson – dysponujący 209 pokojami – będzie pierwszym i jedynym obiektem tej dużej, międzynarodowej sieci.

– Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy i stwierdziliśmy, że na bardzo konkurencyjnym rynku kołobrzeskim będziemy współpracowali z siecią Radisson, żeby umocnić tu swoją pozycję – mówi Jan Wróblewski. – Mimo że mamy własne hotele, które są wypromowane na rynku i mają bardzo dobre wyniki, współpraca z duża siecią daje nam większą rozpoznawalność, wsparcie, standardy, programy lojalnościowe z milionami członków. To powoduje, że jesteśmy bardziej atrakcyjni dla gości i umacniamy swoją pozycję. Nie jest jednak tak, że międzynarodowa marka to gwarancja sukcesu. Wszystko zależy od lokalizacji, specyfiki mikrorynku i od tego, czy operator hotelu jest w stanie zapewnić wysoką jakość, którą docenią klienci.

Radisson Hotel Group współpracuje ze Zdrojową już od kilku lat. Pierwszym wspólnym projektem był pięciogwiazdkowy Radisson Blu Resort Świnoujście, który działa od 2017 roku. Obiekt funkcjonuje na zasadzie franczyzy i jest zarządzany przez Zdrojową. Współzałożyciel spółki podkreśla jednak, że strategiczne partnerstwo z Radissonem nie oznacza rezygnacji z własnej marki.

– Będziemy mieć teraz trzy hotele sieci Radisson w ramach Zdrojowej. To oznacza, że będziemy największym partnerem Radissona w Polsce. Nie oznacza to jednak, że nowe hotele nie będą powstawały pod naszym szyldem lub we współpracy z innymi markami. Na przykład w Świnoujściu budujemy teraz hotel Hilton, który zostanie otwarty w ostatnim kwartale tego roku. Będzie to również hotel resortowy, pierwszy Hilton tego typu nad Bałtykiem – mówi Jan Wróblewski.

– Polski rynek jest w boomie nieruchomościowym, turystycznym i hotelarskim – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes współzałożyciel Zdrojowa Invest & Hotels Jan Wróblewski. – Jednak to, czy jest na nim miejsce na nowe hotele, zależy od lokalizacji. W niektórych segmentach i lokalizacjach miejsce wciąż jest, inne są już bardzo konkurencyjne i tworzenie nowych obiektów powoduje stagnację obłożenia i lekkie spadki cen. Z taką sytuacją mamy teraz do czynienia między innymi w Warszawie czy Gdańsku. Miasta te wydawałyby się świetnymi lokalizacjami na hotele, ale w średniookresowej perspektywie są to bardzo konkurencyjne rynki – dodaje Wróblewski.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Noclegi
Ministerstwo rozwoju: We wrześniu opłata turystyczna
Noclegi
Kołobrzeski Sand zmienia się w Royal Tulip z piątą gwiazdką
Noclegi
„Zamknięte Mazury, szczyt covidowej bzdury” – hotelarze protestują pod KPRM
Noclegi
Barceló zapowiada ekspansję – szykuje 13 nowych hoteli
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10