Booking przechodzi na tryb oszczędzania

Booking Holdings szacuje, że z powodu koronawirusa w pierwszym kwartale liczba rezerwacji noclegów może spaść o 15 procent, a jego przychody o 7 procent.

Publikacja: 12.03.2020 07:21

Booking przechodzi na tryb oszczędzania

Foto: Fot. AFP

Prezes Bookingu Holdings, Glenn Fogel, mówi, cytowany w informacji prasowej, że zeszły rok przyniósł zadowalające wyniki. Wartość rezerwacji wyniosła 96,4 miliarda dolarów, czyli o 4 procent więcej niż rok wcześniej, przychody wzrosły o 4 procent do 15,1 miliarda dolarów, zysk operacyjny EBITDA o 2 procent do 5,9 miliarda dolarów, a zysk netto o 22 procent do 4,9 miliarda dolarów.

– Jesteśmy zadowoleni z wyników czwartego kwartału i całego roku. Ponieważ w związku z koronawirusem przyszłość branży turystycznej jest niepewna, dostosujemy sposób prowadzenia firmy do obecnych warunków, by zapewnić naszym udziałowcom dobre wyniki w perspektywie długoterminowej – dodaje prezes.

CZYTAJ TEŻ: Koronawirus wypłoszył gości z hoteli

W prognozie rezultatów finansowych za pierwszy kwartał zakresy wyników są szersze niż zazwyczaj w tego typu prognozach. W liczbie zarezerwowanych pokojów spadki wyniosą od 5 do 10 procent, wartość rezerwacji usług turystycznych będzie mniejsza od 10 do 15 procent (na bazie stałych kursów od 8 do 13 procent). Przychody liczone według systemu GAAP (powszechnie uznane systemy rachunkowości stworzone w USA) zmniejszą się od 3 do 7 procent, a zysk netto wyniesie od 330 do 355 milionów dolarów.

W rozmowie z analitykami finansowymi, na którą powołuje się portal Phocuswire, Glenn Fogel zapewniał, że firma nadal będzie wydawać pieniądze na działania zwiększające ruch na stronach internetowych i gwarantujące atrakcyjny zwrot z inwestycji, w swoich kalkulacjach uwzględnia jednak koszty wynikające z większego niż zazwyczaj odsetka rezygnacji.

W odniesieniu do działań wizerunkowych decyzje o tym, gdzie i w jaki stopniu marki Booking Holdings będą się pojawiać, mają być podejmowane bardzo ostrożnie. Żeby obniżyć koszty operacyjne, wszystkie firmy do niego należące muszą działać wspólnie. Wcześniej każda z nich pracowała indywidualnie.

ZOBACZ TAKŻE: IGHP radzi hotelarzom, jak działać w sytuacji kryzysowej

Do Bookingu Holdings należą Booking.com (portal rezerwacji noclegów), Kayak (porównywarka cen ofert turystycznych), Priceline (portal z atrakcyjnymi ofertami), Agoda (portal rezerwacji noclegów działający głównie w Azji), Rentalcars (wypożyczalnia samochodów) i OpenTable (portal do rezerwacji stolików w restauracjach).

Prezes Bookingu Holdings, Glenn Fogel, mówi, cytowany w informacji prasowej, że zeszły rok przyniósł zadowalające wyniki. Wartość rezerwacji wyniosła 96,4 miliarda dolarów, czyli o 4 procent więcej niż rok wcześniej, przychody wzrosły o 4 procent do 15,1 miliarda dolarów, zysk operacyjny EBITDA o 2 procent do 5,9 miliarda dolarów, a zysk netto o 22 procent do 4,9 miliarda dolarów.

– Jesteśmy zadowoleni z wyników czwartego kwartału i całego roku. Ponieważ w związku z koronawirusem przyszłość branży turystycznej jest niepewna, dostosujemy sposób prowadzenia firmy do obecnych warunków, by zapewnić naszym udziałowcom dobre wyniki w perspektywie długoterminowej – dodaje prezes.

Hotele
„Zrób to dla siebie” - sieć hoteli promuje zrównoważony urlop
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Hotele
Egipskie hotele muszą udowodnić, że nie szkodzą środowisku. Mają na to pół roku
Hotele
Hotelarze: Zapowiada się dobra majówka. Układ kalendarza nam sprzyja
Hotele
„Lex Kamilek” już obowiązuje, a wielu hotelarzy nawet o nim nie słyszało
Hotele
TUI: Mamy pierwszy hotel bez dwutlenku węgla