Prezes PIT: Turystykę nękają cztery kryzysy. Nadal potrzebuje pomocy

Polska turystyka wymaga ciągle pomocy państwa. Nie wszystkie jej segmenty wróciły do stanu sprzed pandemii - to przesłanie prezesa Polskiej Izby Turystyki Pawła Niewiadomskiego, które wygłosił on podczas walnego zgromadzenia członków Izby.

Publikacja: 15.10.2022 15:40

Prezes PIT: Turystykę nękają cztery kryzysy. Nadal potrzebuje pomocy

Foto: Filip Frydrykiewicz

W piątek w Warszawie w hotelu O3 obradowali członkowie Polskiej Izby Turystyki. Podsumowali ostatnie 12 miesięcy swojej pracy i uchwalili budżet.

Prezes Paweł Niewiadomski w otwierającym wystąpieniu zdiagnozował cztery kryzysy, które zagrażają turystyce. Pierwszy, „wojenny”, wynika z agresji Rosji na Ukrainę, a objawia się utratą przez Polskę wizerunku kraju bezpiecznego dla turystów. Za granicą Polska postrzegana jest jak strefa przyfrontowa, po wybuchu wojny zagraniczni touroperatorzy masowo anulowali rezerwacje.

Czytaj więcej

Podpisano umowę inicjującą nowe targi turystyczne - porozumienie Targów Poznańskich i PIT

Drugi kryzys to kryzys ekonomiczny, u progu którego stoi kraj, a co za tym idzie branża turystyczna. Już widać w zachowaniach klientów „stan niepewności”. Powstrzymują się przed korzystaniem z usług turystycznych.

Trzecim kryzysem dotykającym turystykę jest kryzys klimatyczny. – Ten kryzys jeszcze do Polski nie dotarł, ale dotrze i będzie to coraz bardziej widoczne w zachowaniach konsumentów – przekonywał Niewiadomski.

Jako czwarty kryzys prezes PIT zdiagnozował „kryzys zdrowotny”, który „ciągle trwa” i trzeba się spodziewać ogłaszania kolejnych fal covidu.

Szara strefa? Będziemy monitorować i edukować

- Musimy się skonfrontować z tymi kryzysami. Nie wątpię, że turystyka z nich wyjdzie zwycięsko, ale są sektory, które bezwzględnie potrzebują wsparcia państwa – mówił Niewiadomski i zaapelował o takie wsparcie wprost do obecnego na walnym zgromadzeniu dyrektora departamentu turystyki w Ministerstwie Sportu i Turystyki Dominika Borka.

- Chciałbym zaapelować o spojrzenie na sytuację przedsiębiorców, żebyście państwo ją przeanalizowali i przygotowali wsparcie dla tych segmentów branży, które ucierpiały – mówił.

Wymienił też od razu „mały wielki” sukces PIT z ostatnich dni. - Dostaliśmy po sześciu latach - oprócz wcześniejszego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego na naszą korzyść - indywidualną interpretację podatkową w sprawie odliczania VAT od odsprzedaży usług noclegowych. Przedsiębiorcy będą mogli odzyskać od fiskusa ogromne kwoty. Pod jednym warunkiem – muszą się liczyć z tym, że będą wtedy surowo skontrolowani.

Niewiadomski poruszył też wątek szarej strefy w turystyce. – Nie może być tak, że zajmujemy się tym problemem dopiero, gdy wydarzy się tragedia – mówił, nawiązując do niedawnej sytuacji, kiedy okazało się, że organizator pielgrzymki, podczas której zginęło 14 osób, działa nielegalnie.

Przypomniał, że PIT był obok Stowarzyszenia Organizatorów Incentive Travel jedną z organizacji, które powołały Ośrodek Monitorowania Rynku Turystycznego. Nowa jednostka ma się zająć śledzeniem przejawów prowadzenia usług touroperatorskich niezgodnie z ustawą o imprezach turystycznych, a także „edukowaniem przedsiębiorców i klientów w zakresie obowiązujących przepisów prawa”.

Pomoc przez promocję

Dominik Borek, dziękując PIT za współpracę w przygotowywaniu legislacyjnych rozwiązań dla branży turystycznej, jako szczególnie pozytywny przykład podał Turystyczny Fundusz Pomocowy i przedłużenie spłaty rat na Turystyczny Fundusz Zwrotów (ustawa jest w Senacie).

Wskazał też, że pomoc państwa dla branży turystycznej w pandemii wyniosła 6 miliardów złotych, a najnowsza polegała na zamrożeniu cen gazu i prądu. MSiT wystarał się też o znaczące podniesienie budżetu Polskiej Organizacji Turystycznej na promocję za granicą, co ma pomóc turystyce przyjazdowej. - Analizy i opinie jakimi nas wspierała Polska Izba Turystyki były bardzo cenne – podkreślił w tym kontekście.

- Gratulujemy inicjatywy powołania Ośrodka Monitoringu Rynku Turystycznego, kibicujemy mu – deklarował.

Z kolei przedstawicielka Polskiej Organizacji Turystycznej, dyrektor zarządzająca Teresa Buczak, zadeklarowała, że POT będzie konsultował z branżą turystyczną planowanie akcji promocyjnych, mających wzmacniać przyjazdy do Polski, utrzyma dofinansowanie dla polskich przedsiębiorców chcących brać udział w zagranicznych targach turystycznych, będzie organizować warsztaty branżowe, misje wyjazdowe i road shows, a także będzie konsultować z branżą turystyczną założenia do nowej strategii marketingowej POT.

Jesteśmy tam, gdzie powstaje dla nas prawo

W drugiej części spotkania prezes PIT przedstawił sprawozdanie z działalności Izby w ostatnim roku i wskazał najważniejsze cele na kolejny okres.

Jak podkreślił PIT jest liderem w skutecznym reprezentowaniu polskiej branży turystycznej na szczeblu europejskim, gdzie „powstaje 70 procent prawa, które dotyczy przedsiębiorców turystycznych”. Robi to głównie dzięki członkostwu w organizacji zrzeszającej europejskie biura podróży ECTAA. Na przykład udało się uzyskać w pandemii zgodę Unii Europejskiej na objęcie branży turystycznej pomocą publiczną.

Kolejnym problemem, którym zajmowało się kierownictwo PIT, było zmniejszenie obciążeń dla organizatorów turystyki z tytułu konieczności zapewnienia sobie gwarancji ubezpieczeniowych. Niestety, mimo dużej przychylności Ministerstwa Sportu i Turystyki, nie udało się uzyskać na to zgody Ministerstwa Finansów.

Turystykę wyjazdową miały też wesprzeć zabiegi PIT w administracji rządowej o odroczenie spłat kredytów zaciągniętych przez organizatorów turystyki w Turystycznym Funduszu Zwrotów. Rozpoczęcie spłat miałoby nastąpić dopiero od roku 2023. To się częściowo udało, ustawa w tej sprawie obejmująca najbardziej poszkodowane firmy jest w Senacie.

Przykręcanie śruby biurom podróży

Niewiadomski relacjonował też nastawienie Komisji Europejskiej, która po doświadczeniach pandemii chciałaby zaostrzyć zasady prowadzenia działalności touroperatorskiej. Najdalej idący pomysł mówił, że ponieważ po wybuchu pandemii i odwołaniu wyjazdów biura podróży nie potrafiły rozliczyć się z klientami z zaliczek w ciągu ustawowych 14 dni, należałoby wprowadzić zasadę, że klient płaciłby za wyjazd po powrocie. Tymczasem branża oczekuje, że zasady zostaną raczej poluzowane. - Już teraz zaledwie 9 procent wszystkich podróży na rynku jest objętych ochroną wynikającą z dyrektywy Unii Europejskiej – zauważył Niewiadomski. Jego zdaniem, zaostrzanie przepisów spowoduje, że jeszcze mniej konsumentów będzie chronionych.

Jeśli chodzi o turystykę przyjazdową, która ciągle jest najbardziej poszkodowanym sektorem branży, szczególnie na wschodzie, przy granicy z Białorusią, to PIT zabiegała o uruchomienie przez POT kampanii promocyjnej skierowanej do turystów zagranicznych, żeby przekonać ich, że Polska nie jest krajem dla nich niebezpiecznym.

Był też problem, czy w związku z rozlokowaniem w obiektach noclegowych dużej liczby uchodźców z Ukrainy, znajdą się miejsca na wypoczynek dla dzieci i młodzieży i te obiekty dotrzymają wcześniejszych umów z organizatorami. - Mówiliśmy o konieczności ich wsparcia – relacjonował Niewiadomski.

Wśród zadań PIT na najbliższe miesiące prezes wymienił: lobbowanie na rzecz branży turystycznej, zwiększenie aktywności opiniodawczej członków, wypracowanie stanowiska w sprawie szykowanych w UE zmian w dyrektywie 2015/2302, „dostosowanie procedur i metod działania władz Izby do współczesnych wymogów i oczekiwań” i uelastycznienie struktury PIT dzięki powoływaniu większej liczby oddziałów reprezentujących poszczególne segmenty branży turystycznej.

Listę zamykają takie zadania jak „prace nad kodeksem rzetelności zawodowej” i „przygotowanie kodeksu aktywnego turysty”.

Powstaje oddział turystyki wyjazdowej

Wiceprezes PIT i wiceprezes Itaki Piotr Henicz w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że o ile touroperatorzy zaliczyli rok 2021 do udanych, ze względu na solidne zyski, które pomogły w części wyrównać im straty z pierwszego roku pandemii, o tyle obecny rok był raczej rokiem agentów turystycznych. Ceny w biurach podróży rosły ze względu na rosnące koszty, dzięki temu i dzięki dużemu popytowi niektóre firmy miały nawet o 50 – 70 procent większe obroty. To automatycznie przełożyło się na wyższe zarobki sprzedawców, których wynagrodzenie określone jest w procentowym udziale, jako prowizja. Sami organizatorzy zanotują jednak wyniki finansowe gorsze niż rok wcześniej.

Czytaj więcej

Piotr Henicz: W trudnych czasach Itaka stawia na stabilny rozwój i wysoką jakość

Podsumowując rok Henicz przypomniał, że turystyka jako gałąź gospodarki straciła – przynajmniej na prestiżu – przez cofnięcie jej decyzją wynikającą z bieżącej polityki, a nie uzasadnioną merytorycznie, z resortu rozwoju do reaktywowanego ministerstwa sportu. - Na szczęście za instytucjami stoją ludzie, a na czele departamentu turystyki nadal stoi dyrektor Dominik Borek, który jest wyjątkowo otwarty na współpracę z branżą turystyczną – dodał.

Zaapelował też do kolegów i koleżanek z Izby o większą aktywność w strukturach organizacji. Niektórzy sądzą bowiem, że jak zapłacą składki to sprawa jest zamknięta. - Mniej narzekania na to, czego ktoś [w Izbie] nie zrobił, a więcej, myślenia, co sami zrobiliśmy – namawiał. I zapraszał do zaangażowania się w tworzenie nowego oddziału PIT – oddziału turystyki wyjazdowej.

Na koniec pochwalił Niewiadomskiego, który, jak przyznał, ma opinię trudnego we współpracy, ale jego zdaniem przy bliższym poznaniu dużo zyskuje, a szacunek budzi, jak bardzo angażuje się w sprawy Izby i całego środowiska.

Uczestnicy walnego zgromadzenia przyjęli na koniec sprawozdanie komisji rewizyjnej z kontroli pracy władz Izby i uchwałę akceptującą budżet na 2022 rok (wcześniej Izba funkcjonowała z prowizorium budżetowym). Jak podkreślił skarbnik Sebastian Nasiłowski, sytuacja finansowa organizacji liczącej ponad 380 członków jest stabilna. W zeszłym roku przychody wyniosły ponad 1,8 miliona złotych, w tym ze składek pochodziło prawie 900 tysięcy złotych, pozostała suma to wpływy i dotacje pozyskane na różne projekty, na przykład na szkolenia. Ten rok zapowiada się podobnie.

Izbie udało się nawet zaoszczędzić 140 tysięcy złotych w 2021 roku. To pieniądze zarezerwowane na etat rzecznika prasowego, którego Izba w zeszłym roku jednak nie zatrudniła. Jak poinformował prezes Paweł Niewiadomski, na ukończeniu jest procedura wyłaniania kandydata na to stanowisko, jego nazwisko będzie znane w najbliższych dniach.

W piątek w Warszawie w hotelu O3 obradowali członkowie Polskiej Izby Turystyki. Podsumowali ostatnie 12 miesięcy swojej pracy i uchwalili budżet.

Prezes Paweł Niewiadomski w otwierającym wystąpieniu zdiagnozował cztery kryzysy, które zagrażają turystyce. Pierwszy, „wojenny”, wynika z agresji Rosji na Ukrainę, a objawia się utratą przez Polskę wizerunku kraju bezpiecznego dla turystów. Za granicą Polska postrzegana jest jak strefa przyfrontowa, po wybuchu wojny zagraniczni touroperatorzy masowo anulowali rezerwacje.

Pozostało 96% artykułu
Nowe Trendy
Podpisano umowę inicjującą nowe targi turystyczne - porozumienie Targów Poznańskich i PIT
Popularne Trendy
Goście europejskich hoteli najwyżej oceniają te w Grecji
Nowe Trendy
Narty w Austrii w tym roku wyraźnie droższe
Nowe Trendy
Wyspy Kanaryjskie do Brytyjczyków: Zamieńcie kaloryfery na prawdziwe słońce
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Popularne Trendy
Antalya przeżywa turystyczny boom. Polacy w czołówce zagranicznych gości