Wyspy Zielonego Przylądka wkrótce bez wiz

Obywatele państw Unii Europejskiej będą od 2018 roku zwolnieni z obowiązku wyrabiania wizy przed podróżą na Wyspy Zielonego Przylądka. Tamtejszy rząd liczy, że mniej formalności podziała stymulująco na turystykę

Publikacja: 25.09.2017 22:20

Wyspy Zielonego Przylądka

Wyspy Zielonego Przylądka

Foto: Pixabay

Zniesienie wiz, które kosztują 150 złotych od osoby, to część większego projektu, obejmującego także prywatyzację narodowego przewoźnika lotniczego, poprawę zarządzania lotniskami i zwiększenia upraw na eksport. Realizacja tych planów ma przynieść zwiększenie wzrostu PKB powyżej obecnych 5 procent rocznie.

Jak podkreśla premier Ulisses Silva cytowany przez agencję Bloomberga, turystyka jest dominującym sektorem gospodarki, dlatego kraj będzie mocno inwestował w jej poprawę. Rząd zapewnia jednak, że nie oprze krajowego budżetu jedynie na wpływach z wydatków zagranicznych gości.

Zdaniem premiera konieczna jest również restrukturyzacja branży lotniczej. Należące do państwa linie TACV Cabo Verde Airlines są właściwie bankrutem. Uratować ma je prywatyzacja. Przewoźnik ma jeden samolot, ale nie nadaje się on już do wykonywania operacji lotniczych. W sierpniu rząd zezwolił więc firmie Icelandair Group HF na zawarcie partnerstwa z linią.

Silva zapowiada, że jego gabinet będzie też wydawał koncesje na zarządzanie krajowymi lotniskami. Liczy, że archipelag stanie się dzięki temu w przyszłości hubem lotniczym.

W planach rządu jest również zainteresowanie turystów mniej dotychczas znanymi regionami kraju. Wyspy Sal i Boavista są atrakcyjne dzięki pięknym plażom, ale pozostałe regiony mogą kusić gości m.in. turystyką aktywną.

W zeszłym roku Wyspy Zielonego Przylądka odwiedziło około 550 tysięcy gości. Według wyliczeń Światowego Komitetu Podróży i Turystyki (World Travel & Tourism Council) w 2016 roku przychody z turystyki stanowiły 44 procent PKB tego kraju.

Zniesienie wiz, które kosztują 150 złotych od osoby, to część większego projektu, obejmującego także prywatyzację narodowego przewoźnika lotniczego, poprawę zarządzania lotniskami i zwiększenia upraw na eksport. Realizacja tych planów ma przynieść zwiększenie wzrostu PKB powyżej obecnych 5 procent rocznie.

Jak podkreśla premier Ulisses Silva cytowany przez agencję Bloomberga, turystyka jest dominującym sektorem gospodarki, dlatego kraj będzie mocno inwestował w jej poprawę. Rząd zapewnia jednak, że nie oprze krajowego budżetu jedynie na wpływach z wydatków zagranicznych gości.

Materiał Promocyjny
Boeing stawia na polskich inżynierów
Materiał Promocyjny
Sieci, czyli wąskie gardło transformacji energetycznej
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku
Tendencje
La Palma znowu przyjmuje samoloty