Potrzebujemy pistoletu, a dostajemy instrukcję obsługi

Informacje, jak przedsiębiorcy mogą skorzystać z przepisów antykryzysowych, badania pokazujące trendy w turystyce, promocja turystyki po kryzysie, lepsze umocowanie w systemie LOT-ów i ROT-ów – to niektóre z tematów poruszanych przez lokalne i regionalne organizacje turystyczne w rozmowie z Ministerstwem Rozwoju.

Publikacja: 31.03.2020 19:05

Potrzebujemy pistoletu, a dostajemy instrukcję obsługi

Foto: Rozmowa miała formę telekonferencji. W zielonej ramce sekretarz stanu Andrzej Gut-Mostowy

Dzisiejsze, czwarte już spotkanie wiceministra rozwoju Andrzeja Guta-Mostowego z branżą turystyczną poświęcone było turystyce krajowej. Minister zaprosił na nie działaczy lokalnych i regionalnych organizacji turystycznych. Rozmowa odbyła się w formie wideokonferencji.

POPRZEDNIA RELACJA: Touroperatorzy: Zaczynamy zwalniać pracowników

Proponowana przez rząd ustawa, nawet z poprawkami Senatu (spotkanie miało miejsce przed posiedzeniem Sejmu, który je odrzucił), nie wystarczy. – Nasi przedsiębiorcy szykują już wnioski o upadłość i wypowiedzenia dla pracowników – mówił w imieniu największych miast Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. – Siedemdziesiąt pięć procent firm praktycznie nie działa, ich przychody spadły do zera, a w wypadku piętnastu procent spadek przychodów wynosi – licząc rok do roku – siedemdziesiąt-dziewięćdziesiąt procent. A najgorszy jest brak nadziei, bo to są średnie i duże firmy, dla których w tarczy antykryzysowej prawie nic nie ma. Nie mają więc na czym tej nadziei budować.

– Ten kryzys jest jak wojna, potrzebujemy więc pistoletu, a dostajemy [od rządu] 300 kartek zawiłej instrukcji jego obsługi – wtórowała mu, nawiązując do rozmiarów ustawy antykryzysowej, dyrektor Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Dorota Zbińkowska.

Stąd też często zgłaszana przez rozmówców ministra prośba o przygotowanie syntetycznej informacji, jak przedsiębiorcy mogą skorzystać z tarczy antykryzysowej. Od razu z interpretacją jej przepisów. Ustawa jest bowiem obszerna i niejasna.

CZYTAJ TEŻ: Gut-Mostowy: Będzie program wsparcia turystyki krajowej

LOT-y i ROT-y stawały w obronie samorządów. Jak wskazywały, nie można na nie za dużo zrzucać, bo one same mają problemy finansowe. Szczególnie w miejscowościach żyjących z turystyki. – Mówi się u nas, że kiedy upadną wszystkie przedsiębiorstwa związane z turystyką, zostanie tylko nadleśnictwo – opowiadał Grzegorz Sokolnicki ze Szklarskiej Poręby. A Adrian Bogusłowicz, prezes LOT Krynicy Morskiej, dodawał: A u nas Straż Graniczna.

A kiedy samorządy wycofują się z finansowania lokalnych i regionalnych organizacji turystycznych tym ostatnim grozi likwidacja. – Za chwilę możemy przestać istnieć. Czy nie można by wprowadzić jakiegoś systemowego wsparcia finansowego dla nas? – pytała Katarzyna Batko z LOT Ziemi Sandomierskiej. Ktoś inny zgłosił postulat utworzenia funduszu, który udzielałby LOT-om i ROT-om pożyczek na przetrwanie. Te konstatacje wywołały również temat niedokończonej w poprzedniej kadencji rządu (turystyka była wtedy w Ministerstwie Sportu i Turystyki) projektu ustawy o promocji turystycznej, która miała zastąpić obecną ustawę o Polskiej Organizacji Turystycznej. – Apeluję, żebyśmy usiedli i dokończyli [tę] ustawę – mówił Jarosław Lichacy, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia LOT-ów. Jego zdaniem na nowo trzeba określić podział kompetencji między samorządami, POT-em, ROT-ami i LOT-ami, tak żeby wzmocnić pozycję tych ostatnich.

Panowała też zgoda, co do tego, że już dzisiaj trzeba się przygotować do przyszłej kampanii promującej turystykę w Polsce. ROT-y i LOT-y chciałyby uczestniczyć w szykowaniu założeń do niej. Jak tu jednak myśleć o promocji, skoro nawet brakuje dobrych badań ruchu turystycznego, które pozwoliłyby śledzić trendy, szczególnie po takim wstrząsie, jakim jest pandemia koronawirusa.

Andrzej Gut-Mostowy zgodził się z większością postulatów swoich gości. Szczególnie, jeśli chodzi o konieczność pobudzenia turystyki po kryzysie. Jak mówił, ministerstwo przygotuje propozycję „połączenia polityki społecznej państwa z ożywieniem turystyki”. Przypomniał, że do wyborów parlamentarnych szedł z postulatem uruchomienia przez państwo programu bonów na usługi turystyczne dla najuboższych. – Chociaż jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie mógł przypuszczać, jak stanie się to aktualne – mówił.

– Również konieczność rozpoczęcia systemowych badań ruchu turystycznego to problem, o którym mówiłem od początku objęcia stanowiska w ministerstwie – przypomniał.

Odnośnie do uprzystępnienia przepisów ustawy antykryzysowej wicedyrektor departamentu turystyki w Ministerstwie Rozwoju Dominik Borek zapowiedział uruchomienie „lada chwila” w internecie specjalnej strony dla przedsiębiorców, na której będą wyjaśnione wszystkie kwestie prawne i udostępnione interpretacje ministerstwa.

Z kolei prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Robert Andrzejczyk zadeklarował otwartość na współpracę z LOT-ami i ROT-ami w kwestii przyszłej promocji, a także wsparcia dla biur podróży obsługujących turystykę przyjazdową. Pochwalił akcje, jakie inicjują lokalne środowiska, na przykład „Turystyka dla medyka”, w ramach której właściciele obiektów noclegowych deklarują chęć przyjęcia u siebie na swój koszt pracowników służby zdrowia, w podziękowaniu za ich poświęcenie dla ratowanie zdrowia i życia Polaków. – Chętnie widzimy wszystkie inicjatywy pobudzające turystykę, zachęcam do kreatywności – deklarował Andrzejczyk.

Dzisiejsze, czwarte już spotkanie wiceministra rozwoju Andrzeja Guta-Mostowego z branżą turystyczną poświęcone było turystyce krajowej. Minister zaprosił na nie działaczy lokalnych i regionalnych organizacji turystycznych. Rozmowa odbyła się w formie wideokonferencji.

POPRZEDNIA RELACJA: Touroperatorzy: Zaczynamy zwalniać pracowników

Pozostało 95% artykułu
Materiał Promocyjny
Boeing stawia na polskich inżynierów
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku
Tendencje
La Palma znowu przyjmuje samoloty