Greckie Ministerstwo Turystyki ogłosiło niedawno, że zgodnie z nowymi przepisami firmy działające w branży turystycznej, w tym również linie lotnicze, będą mogły wydawać klientom vouchery na poczet usług niewykorzystanych z powodu koronawirusa. Bony zachowają ważność przez półtora roku. Taką informację podał portal branży turystycznej Greek Travel Pages.
CZYTAJ TEŻ: Niemiecki rząd zaakceptował turystyczne vouchery
Zdaniem resortu rozwiązanie to poprawi płynność finansową biur podróży, hoteli i przewoźników, ale także zabezpieczy turystów, którzy nie mogli skorzystać z rezerwacji. Bony będą musieli zrealizować w tej samej firmie, w której poprzednio zamówili usługę. Jeśli się na to nie zdecydują w ciągu 18 miesięcy, firma będzie musiała zwrócić im pieniądze. – Kwestia zwrotów to poważny problem – mówi minister turystyki Harry Theoharis i dodaje, że nowa regulacja zostanie przyjęta w najbliższych dniach.
Za tym rozwiązaniem opowiada się greckie stowarzyszenie przedsiębiorców turystycznych SETE, które będzie zachęcać przedsiębiorców do podnoszenia wartości voucherów. Wdrażają je także inne kraje europejskie, choćby Polska, Włochy, Holandia czy Niemcy. Żeby jednak pomysł przyjął się w krajach unijnych, Komisja Europejska musi zmienić obowiązujące przepisy. – Przygotowujemy list do Komisji Europejskiej, by wesprzeć to rozwiązanie – informuje Theoharris.
ZOBACZ TAKŻE: Komisja Europejska: Vouchery to opcja, a nie obowiązek