W czwartym etapie odmrażania polskiej gospodarki możliwe będzie organizowanie targów, wystaw i kongresów. – Nie otwieramy jeszcze szampana, bo wciąż jest sporo niewiadomych – mówi prezes Polskiej Izby Przemysłu Targowego, Beata Kozyra, cytowana w komunikacie tej organizacji. Organizatorzy imprez targowych i współpracujące z nimi firmy wciąż bowiem czekają na szczegółowe rozporządzenia, co konkretnie i w jaki sposób będzie można odmrażać.
– Im szybciej rozpoczniemy przygotowania do otwarcia imprez targowych, tym lepiej. To proces drogi i czasochłonny, bo cykl pracy firm przygotowujących na przykład przestrzenie wystawiennicze liczony jest w miesiącach i wymaga żmudnych przygotowań, łącznie ze zlecaniem działań podwykonawcom z różnych branż, na przykład meblowej, metalowej czy transportowej. By działać, potrzebujemy pewności, a taką da tylko szczegółowy harmonogram odmrażania branży targowej i precyzyjne zasady bezpieczeństwa i higieny – podkreśla Beata Kozyra.
CZYTAJ TEŻ: Targi turystyczne Globalnie w Katowicach przełożone
– Po bardzo udanej, do tej pory, współpracy z minister rozwoju Jadwigą Emilewicz i podsekretarz stanu Olgą Semeniuk, jestem optymistką i zakładam, że wypracowane wspólnie z Ministerstwem Rozwoju propozycje dotyczące etapów i zasad odmrażania targów zostaną zaakceptowane przez Ministerstwo Zdrowia – dodaje szefowa PIPT.
Branża zakłada, że od drugiej połowy czerwca będzie można organizować spotkania B2B z udziałem uczestników krajowych, od tego czasu do końca lipca zgodnie z wytycznymi dla organizatorów targów zaproponowanymi przez Ministerstwo Rozwoju i Główny Inspektorat Sanitarny na osobę przypadałyby cztery metry kwadratowe powierzchni, w sierpniu dwa metry, a od września obiekty mogłyby wykorzystywać 100 procent swojej pojemności. Tragi dla uczestników zagranicznych mogłyby ruszyć od sierpnia, z limitem jednej osoby na dwa metry kwadratowe, a od września bez limitu. Z kolei targi B2C mogłyby ruszyć we wrześniu, bez limitu uczestników.