Rozporządzenie nosi tytuł „w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii”. Wprowadza ograniczenia wynikające z liczby zakażeń koronawirusem w dziewięciu powiatach. Cztery określa jako obszar czerwony, a sześć, jako żółty – w zależności od stopnia zawirusowania.
Wśród wielu innych przepisów rozporządzenie zawiera istotną z punktu widzenia branży turystycznej formułę. W rozdziale 2 pod tytułem „Ograniczenia określonego sposobu przemieszczania się oraz obowiązek poddania się kwarantannie i testom diagnostycznym w kierunku SARS-CoV-2”, w artykule 2 ustęp 2 rząd nałożył na przekraczających granicę Polski obowiązek odbycia trwającej 14 dni kwarantanny (można ją skrócić, jeśli test wykluczy u podróżnego zakażenie SARS-CoV-2). Z tego obowiązku jest jednak zwolnionych wiele grup zawodowych. Ale najistotniejszy jest punkt 11, według którego
nie stosuje się kwarantanny wobec pasażerów samolotów, przylatujących z krajów, które nie są objęte osobno wyrażonym zakazem.
To, jakie państwo jest objęte zakazem, precyzuje inne rozporządzenie rady ministrów – „w sprawie zakazów w ruchu lotniczym”. Jest ono aktualizowane co dwa tygodnie. Według ostatniej, obowiązującej obecnie wersji, zakazem objęte są niemal wszystkie kraje poza Unią Europejską. Wyłączone z zakazu są jedynie: Albania, Algieria, Australia, Białoruś, Gruzja, Japonia, Kanada, Maroko, Nowej Zelandia, Korea Południowa, Rwanda, Ukraina i Urugwaj.
WIĘCEJ O TYM: Egipt jednak nie dla Polaków. Została Turcja i Tunezja
Rząd przygotował już jednak kolejną wersję tego rozporządzenia. Jego projekt opisywaliśmy w piątek („Będą loty do Egiptu. Tylko 45 krajów na czarnej liście rządu”). Ten dokument powinien być opublikowany w Dzienniku Ustaw najpóźniej we wtorek, 11 sierpnia. Tego dnia traci bowiem moc obecne rozporządzenie.