Adam Roguski: Zdecydowaliście się budować domy na Teneryfie. Skąd ten pomysł?
Marcin Misztal, wiceprezes i2 Development: Znamy ten rynek bardzo dobrze z racji wcześniejszych prywatnych zainteresowań, więc od dłuższego czasu rozważaliśmy rozwój działalności na Teneryfie. Wiemy, jak ten rynek działa, znamy firmy tam pracujące. Akurat trafiła się bardzo dobra okazja zakupu gruntu za równowartość 3 milionów złotych – zresztą po naszej transakcji ceny sąsiednich parceli poszybowały o 50 procent w górę. Projekt jest może chwytliwy medialnie, ale „waży” niewiele w naszym portfelu. To sześć domów o powierzchni po około 200 metrów kwadratowych. Traktujemy ten projekt jako w zasadzie sprzedany, zainteresowanie domami jest bardzo duże.
Czy zakupem domów na wyspie zainteresowani są Polacy?
Przede wszystkim Polacy, ale na Teneryfie kupuje cała Unia Europejska, kupują też Rosjanie. Na wyspie praktycznie cały rok jest słoneczna pogoda, to najcieplejsze miejsce w Europie. Costa Adeje, gdzie zlokalizowana jest nasza działka, to najlepszy kurort na wyspie. Tak naprawdę nie ma dużo nowych inwestycji z segmentu premium, dlatego wszelkie nowe rozchodzą się na pniu.
Ludzie zainteresowani są zakupem nieruchomości do własnych celów – żeby tam mieszkać czy spędzać wakacje, ale szukają także lokali na wynajem. Na miejscu działają wyspecjalizowani operatorzy, którzy są w stanie zagwarantować zwrot rzędu nawet 7–8 procent rocznie z wynajmu.