Właściwie to pod tym terminem kryją się trzy różne dokumenty – certyfikat szczepień, status ozdrowieńca i negatywny wynik testu PCR na koronawirusa, wystawiane przez uprawnione jednostki danego kraju. Informacje są zapisane w kodzie QR. Dokument jest wykorzystywany zarówno w podróżach zagranicznych, jak i w poszczególnych krajach, o ile lokalne przepisy nakazują, by klienci obiektów gastronomicznych, noclegowych i innych musieli wylegitymować się zaświadczeniem o stanie zdrowia.
W raporcie Komisji Europejskiej z 18 października tego roku czytamy, że został wystawiony ponad 591 milionów razy.
Czytaj więcej
Należy przyjąć wspólne zasady podawania tak zwanych dawek przypominających szczepionek antycovidowych i utrzymać unijne certyfikaty - apelują do rządów europejskich organizacje agentów turystycznych, touroperatorów, lotnisk, linii lotniczych, hoteli i transportu.
Projekt okazał się dużym sukcesem, a korzystają z niego nie tylko kraje członkowskie, ale też trzecie – co kilka tygodni do programu przystępują kolejne. Na jego podstawie można było dotąd bez przeszkód podróżować do krajów, które przystąpiły do programu.
Zgodnie z założeniami program miał obowiązywać przez rok, choć trzeba pamiętać, że poszczególne zaświadczenia utrzymują ważność od kilkudziesięciu godzin do 12 miesięcy, w zależności od tego, czy chodzi o wynik testu, status ozdrowieńca czy szczepienie.