Zmianę przygotowało Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Dodano ją do kolejnej wersji ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Ustawy z tej serii są przez Sejm i Senat rozpatrywane w pierwszej kolejności.
CZYTAJ TEŻ: Prezes POT: Rozszerzamy bon turystyczny także na wycieczki jednodniowe
Zmiany merytoryczne w ustawie o bonie będą dwie. Pierwsza pozwala korzystać z bonu w wypadku rozliczania się z organizatorem za wycieczkę jednodniową, nie zawierającą noclegu. Do tej pory ustawa zakładała, że beneficjent bonu może płacić nim albo za sam nocleg w samym obiekcie noclegowym (hotel, kemping, kwatera, hostel, agroturystyka i podobne miejsca, jeśli tylko działają legalnie), albo za imprezę turystyczną kupioną u wpisanego do centralnej ewidencji organizatora turystyki, pod warunkiem, że program tej imprezy przewiduje co najmniej jeden nocleg.
Nowelizacja jest więc rozszerzeniem możliwości wykorzystania bonu. – Rodzice będą mogli teraz płacić na przykład za jednodniowe wycieczki szkolne swoich dzieci – wyjaśnia wiceminister rozwoju odpowiedzialny za turystykę Andrzej Gut-Mostowy. – Szkoły czy organizacje społeczne często organizują zwiedzanie miast, wyjazdy do atrakcji turystycznych (skanseny, muzea, parki wodne) lub na łono natury, których program zamyka się w jednym dniu, nie jest więc przewidziany nocleg. Możliwość regulowania bonami należności za taką imprezę powinna spowodować lepsze ich wykorzystanie.
– To zmiana, na której skorzystają zarówno rodzice, jak i przedsiębiorcy, można powiedzieć, że odkręca ona szerzej kurek z bonami – dodaje Gut-Mostowy.