Jak mówił na konferencji prasowej marszałek Mazowsza Adam Struzik, z powodu koronawirusa firmy turystyczne poniosły znaczące straty, wiele z nich upadło. Kryzys dotkliwie odczuły zwłaszcza branże: kulturalna i turystyczna, hotelowa, restauratorsko-gastronomiczna i wystawienniczo-targowa. Brak jakichkolwiek wpływów w okresie od marca do czerwca zanotowało 90 procent podmiotów.
CZYTAJ TEŻ: 60 milionów złotych dla dolnośląskiej branży turystycznej
Szacuje się, że na Mazowszu w tym roku będzie można zrealizować zaledwie 40 procent zamówień w ramach turystyki biznesowej. W maju średnie obłożenie hoteli miejskich wynosiło 9,6 procent, a w Warszawie 11,2 procent, przy czym rok temu było to 79,5 procent.
– Potrzebni są nie tylko klienci, ale też dofinansowanie i preferencyjne kredyty. Właśnie takie rozwiązania proponujemy mazowieckim przedsiębiorcom – zapowiada Struzik.
Bezzwrotna pomoc
Samorząd planuje przeznaczyć 67 milionów złotych na bezzwrotne dotacje dla mikro i małych przedsiębiorstw, dotkniętych skutkami pandemii COVID-19. Mogliby z nich skorzystać przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność turystyczną, hotelarską, gastronomiczną, rozrywkową, sportową, rekreacyjną i kulturalną.