Hotelarze: W nowym roku nadzieja na poprawę ruchu, ale i obawy o rosnące koszty

W nadchodzących miesiącach hotelarze boją się wzrostu kosztów działalności, z optymizmem oczekują jednak ożywienia w turystyce MICE, więcej gości przyjeżdżających indywidualnie oraz wzrostu zainteresowania Polską za granicą w efekcie zmian po wyborach parlamentarnych.

Publikacja: 24.01.2024 08:53

Hotelarze: W nowym roku nadzieja na poprawę ruchu, ale i obawy o rosnące koszty

Foto: Adobe Stock

Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego przeanalizowała wyniki ankiety, jaką co miesiąc prowadzi wśród swoich członków. Z badania wynika, że rok 2023 hotelarze zdecydowanie zaliczają do udanych. Dobrze oceniło go 57 procent respondentów, a 30 procent „dobrze, choć poniżej oczekiwań”. „Źle” będzie go zaś wspominać 2 procent.

Szansą hoteli jest ich jakość, zagrożeniem wyższe rachunki

W czym upatrują szansy na nowy rok? Najczęściej respondenci wskazali (z równym udziałem po 23 procent odpowiedzi): własne przygotowanie do przyjmowania gości z sektora MICE i turystów indywidualnych, wzrost zainteresowania Polską za granicą po październikowych wyborach oraz sprzyjające warunki klimatyczne i naturalne walory turystyczne kraju.

Zmiany na scenie politycznej w Polsce uzyskały 18 procent ocen jako szansa, a relatywnie tania oferta dla Polaków w stosunku do urlopowych wyjazdów zagranicznych — 14 procent.

Jeśli zaś chodzi o zagrożenia dla branży hotelowej w 2024 roku, to zdecydowanie najistotniejszy okazał się wzrost kosztów działalności – na to stwierdzenie padło 35 procent odpowiedzi. Kolejne dwa zagrożenia to trudności napotykane w rekrutacji pracowników (19 proc.) i niepewna sytuacja polityczna w Europie Wschodniej (17 proc.). W mniejszym stopniu hotelarze obawiają się konkurencji obiektów na krótkotrwały najem (14 proc.) i konkurencji nowych obiektów hotelowych (12 proc.).

Czytaj więcej

Sąd: wszystkie leżaki nad basenem zajęte? Gościowi należy się rekompensata

– Prawie 90 procent hotelarzy oceniło ubiegły rok pozytywnie, co bardzo nas cieszy. Po trudnym czasie pandemii i prawie dwóch latach wojny toczonej przez Rosję z Ukrainą branża ma powody do zadowolenia – komentuje cytowany w komunikacie prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Ireneusz Węgłowski. – Z drugiej strony hotelarze mają też obawy - na pierwszym miejscu wśród nich znalazł się wzrost kosztów działalności. Po kolejnym roku z rzędu, gdy wysoka inflacja negatywnie wpływała na rentowność, hotelarze, podobnie jak przedsiębiorcy w innych branżach, w tym roku nadal obawiają się o utrzymanie wyników działalności na zaplanowanym poziomie.

Grudzień nieco lepszy w hotelach

Jak podsumowuje IGHP, wyniki grudnia minionego roku były na umiarkowanym poziomie, chociaż nieco lepsze od tych z grudnia 2022 roku.

„Istotne znaczenie dla wyników całego miesiąca, szczególnie w obiektach wypoczynkowych, miał okres świąteczno-noworoczny”. Hoteli z frekwencją poniżej 30 procent było 17 procent, a obłożenie powyżej 50 procent zanotowało 46 procent (6 punktów procentowych mniej niż w listopadzie), w tym 18 procent obiektów powyżej 70 procent (4 punkty procentowe mniej niż miesiąc temu).

W grupie hoteli biznesowych 40 procent uzyskało obłożenie powyżej połowy możliwości, w tym 15 procent powyżej 70 procent. To wyniki o 22 punkty procent gorsze niż w listopadzie. Frekwencji 30-procentowej nie osiągnęło 26 procent hoteli – relacjonuje Izba.

Wśród obiektów wypoczynkowych obłożenie również było mniejsze niż miesiąc temu: 25 procent przekroczyło frekwencję 50 procent, w tym tylko 11 procent z obłożeniem powyżej 70 procent. Frekwencję poniżej 30 procent zanotowało 14 procent hoteli. Dużą grupę, z udziałem 60 procent, stanowiły obiekty z obłożeniem 30-50 procent.

Chociaż generalnie frekwencja w grudniu była lepsza od tej sprzed roku, to jednak w 37 procentach hoteli gości było mniej. W tym 29 proc. obiektów zanotowało obniżenie frekwencji do 10 punktów procentowych.

Czytaj więcej

Ceny noclegów w górach rosną z dnia na dzień. "Im bliżej ferii tym drożej"

Z drugiej strony prawie połowa (49 proc.) obiektów poprawiła obłożenie w stosunku do grudnia rok wcześniej. Najliczniejsza grupa, 34 procent obiektów, zanotowała frekwencję wyższą do 10 punktów procentowych, a 14 procent obiektów uzyskało obłożenie na tym samym poziomie, co rok wcześniej.

Tutaj górą były hotele wypoczynkowe, bo 47 procent hoteli biznesowych miało gorsze wskaźniki, w tym 35 procent obiektów zanotowało obniżenie frekwencji do 10 punktów procentowych.

Z kolei 36 procent hoteli poprawiło obłożenie, w tym jedna trzecia osiągnęła frekwencję wyższą o 10 punktów procentowych.

W obiektach wypoczynkowych jednej czwartej obłożenie było gorsze niż w grudniu zeszłego roku, w tym co piąty (21 procent) notował obniżenie ruchu do 10 punktów procentowych. Zarazem ponad połowa (54 proc) poprawiła obłożenie, a najliczniejsza grupa, 32 procent hoteli miała frekwencję wyższą niż 10 punktów.

W grudniu goście zagraniczni stanowili średnio w ankietowanych hotelach 28 procent wszystkich nocujących.

Kolejny miesiąc wyższych cen w hotelach

Podobnie jak w poprzednich miesiącach, w grudniu średnie ceny za nocleg były większe, porównując rok do roku. Odpowiedzi ankietowanych hotelarzy wskazują, że 79 procent hoteli podniosła je w stosunku do grudnia 2022 roku. Ponad połowa obiektów (54 proc.) odnotowała wzrost cen do 10 procent, 21 procent w przedziale od 11 do 20 procent, a 21 procent hoteli utrzymało ceny z zeszłego roku lub obniżyło je.

Goście woleli sylwestra w hotelu, ale święta w domu

IGHP zapytała też, jakie wyniki odnotowali hotelarze w samym okresie świąt i sylwestra (koniec grudnia początek stycznia)? Zgodnie z prognozą hotele wypoczynkowe zanotowały wyraźnie lepsze wyniki niż hotele biznesowe. Zdecydowanie większym zainteresowaniem gości cieszył się sylwester niż święta Bożego Narodzenia.

Wśród całej grupy hoteli uczestniczących w ankiecie, 22 procent uzyskało obłożenie w okresie świątecznym poniżej 30 procent. Do tego należy dodać grupę hoteli, które w ogóle nie sprzedawały oferty specjalnej w tych dniach – 30 procent obiektów. Hoteli wypełnionych więcej niż w 70 procentach było również 22 procent.

Podobnie jak w prognozach z ankiet sprzed miesiąca, hotele biznesowe wypadły w okresie świątecznym zdecydowanie gorzej niż wypoczynkowe. 47 procent w ogóle nie sprzedawało oferty, a obłożenie poniżej 30 procent odnotowało 38 procent obiektów.

W hotelach wypoczynkowych 11 procent nie sprzedawało oferty, a tylko 7 procent uzyskało obłożenie poniżej 30 procent. Tutaj 61 procent obiektów zapełniło się w ponad 70 procentach.

Czytaj więcej

Sławomir Nitras: Jeszcze w tym roku rozwiążemy problem mieszkań dla turystów

Z kolei w okresie noworocznym, dla całej grupy hoteli uczestniczących w ankiecie, 8 procent uzyskało obłożenie poniżej 30 procent, 20 procent obiektów nie przyjmowało rezerwacji w ogóle. Hoteli wypełnionych więcej niż w 70 procent było 60 procent.

Podobnie jak w okresie świątecznym, hotele biznesowe wypadły gorzej niż wypoczynkowe. 35 procent nie sprzedawało oferty, obłożenie poniżej 30 procent uzyskało 15 procent obiektów, natomiast w 70 procent lub więcej wypełniło się 33 procent.

W hotelach wypoczynkowych 7 procent nie sprzedawało oferty, nie było w ogóle obiektów z obłożeniem poniżej 30 procent, a w co najmniej 70 procentach wypełniło się 82 procent.

Ferie zimowe nie zapełniają hoteli

Dane o rezerwacjach na styczeń pokazują wypełnienie są na podobnym poziomie, co miesiąc temu dla grudnia, zarówno jeśli chodzi o odsetek hoteli z frekwencją poniżej 30 proc., jak i tych z obłożeniem powyżej 50 procent. Dla przedsiębiorców oznacza to kolejny, trzeci już najsłabszy miesiąc w ostatnich 12 miesiącach. Jedynie obiekty wypoczynkowe mogą liczyć na lepsze obłożenie w związku z rozpoczęciem się w drugiej połowie stycznia ferii szkolnych, ale prognozy dla obiektów wypoczynkowych są tylko trochę lepsze od biznesowych.

W całej grupie ankietowanych 47 procent hoteli wskazuje, że w dniu wypełniania ankiety, miało frekwencję poniżej 30 procent. Obłożeniem powyżej 50 procent mogło pochwalić się 15 procent obiektów. W hotelach biznesowych 60 procent nie przekraczało frekwencji 30-procentowej, a powyżej 50 procent wskazuje tylko co dziesiąty (11 procent).

Wskaźniki obłożenia w obiektach wypoczynkowych to 39 procent z frekwencją poniżej 30 procent i 14 procent z obłożeniem powyżej 50 procent.

Z całej grupy hoteli uczestniczących w ankiecie 34 procent ma rezerwacje na styczeń poniżej 30 procent. Do tego należy dodać grupę 34 procent obiektów, które w ogóle nie sprzedają oferty specjalnej. Hoteli wypełnionych więcej niż w 70 procentach jest zaledwie 3 procent.

Podobnie jak w okresie świąt i nowego roku, hotele biznesowe w czasie ferii wypadają gorzej niż wypoczynkowe. Połowa nie sprzedaje oferty, a obłożenie poniżej 30 procent notuje 33 procent obiektów. Jednak w hotelach wypoczynkowych również nadal nie widać rezerwacji na ferie: 18 procent nie sprzedaje oferty a 36 procent ma obłożenie poniżej 30 procent. Obiektów zapełnionych w ponad 70 procentach jest na razie tylko 7 procent – relacjonuje IGHP w swoim komunikacie.

Czytaj więcej

Polacy chętniej planują tegoroczne wyjazdy zimowe. Nie straszne im ceny

W ankiecie przeprowadzonej online 11-18 stycznia 2024 roku wzięło udział 125 hoteli zlokalizowanych we wszystkich województwach. Spośród nich 76 procent położonych jest w miastach. 33 procent to obiekty sieciowe. Większość ankietowanych (81 proc.) to hotele liczące do 150 pokoi, 61 procent hoteli ma mniej niż 100 pokoi, a średnia wielkość obiektu wyniosła 98 pokoi. Hotele, w których przeważa ruch biznesowy, stanowiły 44 procent, 24 procent specjalizuje się w turystyce wypoczynkowej, a łączące segment biznesowy z turystycznym to 34 procent. Dominującymi formami biznesu hotelowego wśród ankietowanych obiektów są mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa (92 procent).

Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego przeanalizowała wyniki ankiety, jaką co miesiąc prowadzi wśród swoich członków. Z badania wynika, że rok 2023 hotelarze zdecydowanie zaliczają do udanych. Dobrze oceniło go 57 procent respondentów, a 30 procent „dobrze, choć poniżej oczekiwań”. „Źle” będzie go zaś wspominać 2 procent.

Szansą hoteli jest ich jakość, zagrożeniem wyższe rachunki

Pozostało 97% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Hotele
Hotelarze oceniają, że październik był stabilny, ale listopad zapowiada się słabo
Hotele
Booking.com narzeka na koszty. Będzie zwalniał pracowników
Hotele
Grecka Grupa Mitsis zainwestuje ćwierć miliarda euro w odnowienie swoich hoteli
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Hotele
Prezes HOTREC: Atutem europejskiego hotelarstwa są tradycja i gościnność. Warto się ich trzymać