Miejskie LOT-y zwierają szyki w walce z koronakryzysem

Cztery największe miejskie organizacje turystyczne w Polsce – Gdańska Organizacja Turystyczna, Łódzka Organizacja Turystyczna, Warszawska Organizacja Turystyczna i Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna – zwarły szyki, by wspólnie stawić czoła kryzysowi, który od kilku tygodni paraliżuje turystykę.

Jak informuje w komunikacie PLOT, pierwszym krokiem było usprawnienie i zintensyfikowanie przepływu informacji między członkami LOT-ów poprzez wideokonferencje, mailing i grupy na Facebooku. GOT, ŁOT, WOT i PLOT zrzeszają w sumie ponad pół tysiąca firm. Jak udało się ustalić na podstawie rozmów i ankiet, kryzys dotknął 90 procent z nich, a przychody firm niemal z dnia na dzień spadły do zera.

W rozmowach z rządem i władzami samorządowymi LOT-y mówią jednym głosem, przedstawiając wypracowane wspólnie postulaty. O efektach tych rozmów, a także o możliwościach skorzystania z pakietów pomocowych informują na bieżąco swoich członków, pomagając im także w uzyskaniu pomocy prawnej – czytamy w komunikacie.

CZYTAJ TEŻ: Gut-Mostowy: Stawiam na turystykę społeczną

– Czas kryzysu pokazuje, że zjednoczenie i współpraca są kluczem do skutecznego działania – mówi prezes ŁOT Tomasz Koralewski, cytowany w komunikacie. – Współpraca czterech metropolitalnych organizacji turystycznych, mimo że istniała od ponad roku, teraz nabrała znaczącej dynamiki. Przygotowujemy wspólne stanowiska wobec Ministerstwa Rozwoju, wymieniamy się koncepcjami pomocy dla naszych członków i opiniami prawnymi, realizujemy wspólne działania promocyjne – wymienia.

Po zamknięciu restauracji LOT-y poinformowały na swoich stronach i profilach w mediach społecznościowych, w których lokalach można zamawiać dania na wynos. Podały, które restauracje dostarczają jedzenie medykom. Zamieściły też materiały promujące catering na Wielkanoc i lokalnych producentów żywności.

We wszystkich LOT-ach nadal działają komórki do pozyskiwania konferencji i kongresów. Na przykład Poznań Convention Bureau stara się o organizację w 2024 roku kongresu szefów kuchni WorldChefs, z kolei Warszawa tylko w tym roku ma gościć 15 kongresów. Miejskie organizacje turystyczne we współpracy z Poland Convention Bureau, działającego przy Polskiej Organizacji Turystycznej, stworzyły wirtualną mapę obiektów konferencyjnych. Chcą w ten sposób podtrzymać zainteresowanie polskich i zagranicznych organizatorów i umożliwić pracę nad wydarzeniami, które ci planują na kolejne miesiące i lata.

LOT-y prowadzą też w internecie akcję reklamową pod wspólnym hasztagiem #MiastoWillWait (miasto poczeka). Promują produkty i usługi zrzeszonych podmiotów, zachęcając do odwiedzin teraz online, a po pandemii osobiście. Tworzą panoramiczne mapy, organizują wirtualne zwiedzanie, udostępniają archiwa cyfrowe i materiały wideo. Bazę obiektów z wirtualnymi spacerami będą sukcesywnie rozbudowywać we współpracy z członkami stowarzyszeń.

– Akcja ta to przede wszystkim wyraz solidarności wszystkich miast, bo dzisiaj, w obliczu pandemii i ograniczeń, jakie nas dotknęły, wszyscy znaleźliśmy się w takiej samej sytuacji – mówi prezes WOT Barbara Tutak. – Mamy nadzieję, że po ustaniu pandemii uda nam się zamienić akcję wizerunkową w promocję produktową naszych miast – dodaje.

ZOBACZ TAKŻE: Czas na pakiet ratunkowy dla polskiej turystyki

– Obecna sytuacja pokazuje, że jeszcze mocniej musimy zwierać szyki, prowadząc działania promocyjne zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym – podkreśla prezes GOT Łukasz Wysocki. – LOT-y to przede wszystkim organizacje zrzeszające przedstawicieli biznesu i samorządy. Ułatwia to w dużym stopniu przygotowanie i wprowadzenie na rynek oferty promocyjnej i produktowej. Cztery miasta to wielka siła, razem zrzeszamy ponad 500 podmiotów z branży turystycznej. Działamy razem, bo wiemy, że walkę o klienta po tym kryzysie możemy wygrać jako drużyna lub ponieść porażkę indywidualnie – dodaje.