Sejmowa komisja kultury fizycznej, sportu i turystyki po – jak obliczył poseł Tomasz Zimoch – 58 dniach od rozpoczęcia prac nad tym dokumentem, uchwalili dzisiaj dezyderat do premiera. Dezyderat staje w obronie branży turystycznej. Zawiera postulaty i zwraca uwagę na problemy, jakimi powinien zająć się zdaniem posłów rząd. Premier ma obowiązek na niego odpowiedzieć w ciągu miesiąca.
Ostatecznie posłom udało się połączyć dwa projekty (walkę o dezyderat opisywaliśmy szeroko: Sejm – dezyderat w sprawie turystyki rozpala emocje posłów) część projektu przygotowanego przez przewodniczącego podkomisji ds. turystyki Grzegorza Matusiaka (PiS) i część postulatów zgłoszonych przez przewodniczącego komisji Ireneusza Rasia (Koalicja Obywatelska).
ZOBACZ TEŻ: Rząd rozszerza tarczę 6.0 na turystykę
Najważniejsze punkty dokumentu, na które zgodziła się dzisiaj większość posłów to postulaty:
- Objęcia pomocą rządową firm z sektora turystycznego, które swoją działalność rozpoczęły po 31 grudnia 2019 roku.
- Przesunięcia dla restauratorów i hotelarzy terminu na wdrożenie kas on-line, wymaganych przez Ministerstwo Finansów (dezyderat nie zawiera daty, do kiedy miałby być ten termin przesunięty).
- Wprowadzenia zmian w regulaminie tarczy finansowej PFR 2.0 dla MŚP, tak, żeby nie wykluczał on osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i spółek niezatrudniających pracowników.
- Wprowadzenia świadczeń postojowych i zwolnień z płatności składek ZUS od grudnia 2020 roku aż do „odmrożeniem gospodarki”.
- Zwiększenia środków z budżetu państwa dla samorządów (wszystkich, nie tylko gmin górskich – jak podkreślał projektodawca Ireneusz Raś) „z uwagi na utracone wpływy z tytułu obostrzeń (które mogą być wynikiem umorzeń lub zmniejszenia podatków za wieczyste użytkowania)”.
- Otwarcia stacji narciarskich, baz noclegowych i gastronomii w jak najszybszym terminie i z zachowaniem reżimów sanitarnych COVID-19.