Jak wyliczyła AECFA (Spanish Association for the Coordination and Facilitation of Time Strips - zajmuje się koordynowaniem przydzielania slotów w Hiszpanii), w lotniczym sezonie letnim, który rozpocznie się pod koniec marca, przewoźnicy zaplanowali 30,8 miliona miejsc w samolotach do i z Palmy de Mallorca. Tym samym liczba lotów wzrośnie do 171,8 tysiąca ze 169 tysięcy w sezonie letnim 2019 roku - donosi portal majorcadailybulletin.com.
Rosnący popyt na wakacje odzwierciedla około 10-procentowy wzrost miejsc w głównych miesiącach urlopowych - od czerwca do września. Jeśli wszystkie będą zajęte, lotnisko obsłuży więcej pasażerów przylatujących i wylatujących niż rekordowe 29,7 miliona z 2019 roku.
Czytaj więcej
W 2022 roku na Baleary przyjechało prawie 16,5 miliona turystów. Według rządu tego archipelagu to maksymalna liczba, jaką region może przyjąć i obsłużyć.
Jedną trzecią zaplanowanych miejsc stanowią te w rejsach z Niemiec. Z kolei brytyjski Jet2holidays ogłosił, że zaoferuje 650 tysięcy miejsc do Palmy, czyli o prawie 50 tysięcy więcej niż zeszłego lata.
Rekordowych obrotów spodziewają się w tym roku majorkańscy hotelarze. Znaczne ożywienie turystyki nastąpiło już w ubiegłym roku, na co wskazują wyniki finansowe (choć niepełne) „wielkiej czwórki” sieci hotelowych - Barceló, Iberostar, Meliá i Riu. Niektóre hotele radziły sobie nawet lepiej niż przed pandemią.