Tak zwany przemysł czasu wolnego, a więc między innymi turystyka, kultura, sport i rekreacja, był w ostatniej dekadzie jednym z najszybciej rosnących obszarów gospodarki światowej. Jak wynika z danych Światowej Organizacji Turystyki Narodów Zjednoczonych (UNWTO), sama turystyka generowała ponad 10 procent globalnego PKB i pracowało w niej prawie 12 procent zatrudnionych.
Pandemia spowodowała jednak ogromne zawirowania w branży turystycznej, która bardzo mocno i długo odczuwać będzie jej skutki. Z prognoz Światowej Rady Podróży i Turystyki (WTTC) wynika, że na świecie miejsca pracy może stracić nawet 100 milionów ludzi, a globalny uszczerbek w obrotach może sięgnąć niebagatelnej kwoty 2,7 biliona dolarów.
Wrażliwe pola
Tak dotkliwe skutki pandemii dla turystyki spowodowane są zasadniczo kilkoma czynnikami. Po pierwsze, specyfiką samych podróży, które polegają na przemieszczaniu się między regionami, krajami i kontynentami oraz częstym przebywaniu w dużych skupiskach ludzi. W obecnej sytuacji ruch turystyczny może być więc po prostu niebezpieczny dla turystów, osób ich obsługujących oraz mieszkańców odwiedzanych regionów.
Po drugie, sensytywnością popytu turystycznego na czynniki losowe i ekonomiczne. Pandemia (czynnik pierwotny) spowodował znaczne osłabienie tempa wzrostu gospodarczego, a nawet recesję gospodarczą, która prognozowana jest w wielu krajach (czynnik wtórny). W konsekwencji wiele osób traci pracę, zmniejszają się dochody i pojawia się konieczność oszczędzania. Dla większości ludzi turystyka, podobnie jak pozostałe usługi czasu wolnego, nie zaspokajają potrzeb podstawowych, a zatem jest wdzięcznym obszarem oszczędzania.
Po trzecie natomiast, ekonomiką przedsiębiorstw turystycznych, miedzy innymi specyfiką podpisywanych umów z dostawcami tak zwanych usług cząstkowych, niskimi marżami i problemami z płynnością finansową (biura podróży), wysokim udziałem kosztów stałych w kosztach całkowitych, długim okresem zwrotu z inwestycji, wysoką kapitałochłonnością (hotele, obiekty rekreacyjne, część atrakcji turystycznych), a także dominującą rolą samozatrudnienia i umów cywilnoprawnych (piloci wycieczek, przewodnicy turystyczni).