- Jeśli zasady prezentowania cen usług turystycznych miałyby się ostać w kształcie, jaki chciałby widzieć Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, to nastąpiłyby dramatyczne, trwałe zmiany rynku turystycznego w procesie dystrybucji ofert biur podróży, ale nie tylko biur podróży, bo problem dotknąłby wszystkich segmentów rynku, w tym hoteli i e-commerce'u. Nawet agenci turystyczni, którzy nie maja strony w internecie, odczuliby surowość reguł, jakie chce narzucić UOKiK, bo wchodzący do nich klient widziałby inne ceny w „ofertówkach” wywieszonych w witrynie, a inne usłyszałby przy biurku agenta, po sprawdzeniu przez niego aktualnych cen w systemie rezerwacyjnym – mówił podczas piątkowego walnego zgromadzenia członków Polskiej Izby Turystyki w Otrębusach pod Warszawą prezes tego samorządu gospodarczego Paweł Niewiadomski.
UOKiK chce karać za dynamiczne ceny
Niewiadomski podsumował w swoim wystąpieniu ostatnie pół roku działalności Izby, od poprzedniego walnego zgromadzenia. Jako najistotniejszy problem, z którym mierzyła się branża turystyczna, wskazał problem kontroli, jakie wszczął w firmach turystycznych – konkretnie w Wakacje.pl i Travelplanet.pl – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK zagroził karami finansowymi agentom i organizatorom za wprowadzanie w błąd klientów przy prezentowaniu cen wyjazdów. Zarzucił im, że ceny jakie prezentują początkowo konsumentom często się różnią od cen ostatecznych, kiedy przychodzi do zawarcia umowy. Branża turystyczna tłumaczy, że taka jest natura procesu kształtowania cen w warunkach zmieniających się okoliczności i zaawansowania technologicznego firm pośredniczących w tym procesie. Dotyczy to szczególnie cen pakietów dynamicznych.
Jak tłumaczył Niewiadomski, w Polsce jako jednym z dwóch państw w Unii Europejskiej ustawodawca rozciągnął dyrektywę Omnibus, odnoszącą się do produktów, na usługi. Dyrektywa jest zresztą dziurawa, są próby jej obejścia. Ustawodawca chciał lepiej, ale może ostatecznie wyjść gorzej - zarówno dla przedsiębiorców, którzy gdyby musieli bezwzględnie zastosować się do zaleceń UOKiK-u staliby się niekonkurencyjni w starciu z firmami z zagranicy, a także dla konsumentów, którzy stracą możliwość wybierania spośród wielu ofert.
– Polska Izba Turystyki uczestniczy w rozmowach z UOKiK-iem, w najbliższym czasie odbędzie się ich kolejna runda – relacjonował Niewiadomski. –Niestety, w samej branży uwidaczniają się sprzeczne interesy – dodał, nie rozwijając jednak tego wątku.
Czytaj więcej
Jest szansa na rozmowy o problemie prezentowania cen wyjazdów oferowanych przez biura podróży. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który oskarża branżę turystyczną o wprowadzenie klientów w błąd, zadeklarował, że jest gotów rozmawiać o sposobie prezentowania zmieniających się ofert.